Poseł Polskiego Stronnictwa Ludowego (a wcześniej Koalicji Polskiej) Marek Biernacki wypowiedział się w sprawie szczepień za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Poseł Biernacki napisał, że podczas wieloletniej pracy w sejmowych komisjach spraw wewnętrznych i administracji, ds. służb specjalnych oraz jako minister pracy odbył dziesiątki podróży zagranicznych po świecie. Tym samym polityk przekonuje, że wówczas poddawany był licznym szczepieniom.
— Wizytowałem tam polskie misje, odwiedzałem stacjonujących daleko od Polski żołnierzy. Jednym z podstawowych warunków skuteczności i bezpieczeństwa takich misji jest zdrowie samych misjonarzy — poinformował.
Biernacki podkreślił, że politycy, dyplomaci oraz żołnierze podczas wyjazdów służbowych nieustannie byli poddawani szczepieniom:
— Szczepieniom, które – w skali micro – ratują zdrowie i życie im samym, a w skali makro tworzą przestrzeń wolną od najgroźniejszych chorób, co umożliwia normalną pracę danej grupie ludzi — przekonywał.
Poseł stwierdził, że negatywnie odbiera deklaracje Polaków, którzy nie zamierzają się zaszczepić na COVID-19.
— Sam w ciągu życia przyjąłem już łącznie chyba kilkadziesiąt szczepionek – to im zawdzięczam zdrowie, fakt, że nikogo niczym nie zaraziłem oraz to, że nie musiałem korzystać z czyjejś pomocy, odciągając go od ważniejszych obowiązków — pisze w mediach społecznościowych Biernacki.
Co więcej, polityk apeluje, by nie dać się zwieść „antynaukowym bzdurom, które pojawiają się w Internecie”:
— Wierzmy faktom, nauce i zdrowemu rozsądkowi. Nie pozwólmy autorom anonimowych akcji dezinformacyjnych karmić naszych lęków i poczucia niepewności. Ja zaszczepię się w pierwszym możliwym terminie — zaapelował.
źródło: Do Rzeczy
Nie krytykujemy zwolenników szczepionki, oni naprawdę lubią piosenkę „U TWYCH BRAM STOJĘ PANIE”. Dlaczego nie mieliby jej wysłuchać podążając w stronę światła?