Przedstawiciele Konfederacji zabrali głos podczas konferencji prasowej. Lider partii Janusz Korwin-Mikke oświadczył, że obecne działania PiS są niedopuszczalne, a do szczepień nie wolno nikogo zmuszać. — PiS stopniowo wprowadza obowiązek szczepień przeciwko COVID-19, a teraz eksperymentuje na polskich żołnierzach — powiedział.
Politycy Konfederacji skomentowali rozpoczęte przed kilkoma dniami szczepienia na COVID-19. Szczepionki zgodnie z planem mają być darmowe, dobrowolne i dwudawkowe.
— Jeżeli ludzie chcą się szczepić, to oczywiście mogą ryzykować — jedni uważają, że więcej ryzykują, szczepiąc się, a inni, że nie szczepiąc się. Ale przymus stosowany przez państwo jest absolutnie niedopuszczalny — kontynuował Janusz Korwin-Mikke.
Głos zabrał mec. Michał Wawer, który przekonywał, że przykładem nacisków w temacie szczepień, jest decyzja resortu obrony ws. szczepienia żołnierzy i obiecał, że Konfederacja tej sprawy nie zostawi. Wręcz przeciwnie, zamierza „bronić żołnierzy przed bezprawnym i niezgodnym z deklaracjami rządu wprowadzaniem obowiązku szczepień”. Podczas konferencji nawiązano do pisma dyrektora Departamentu Kadr MON, w którym przekazano, że jedynie żołnierze zaszczepieni na COVID-19 będą mogli skorzystać ze specjalistycznych kursów oraz szkoleń.
— To nie jest system zachęt, to jest system kar, a kiedy mamy system kar, to możemy już mówić o obowiązku szczepień — mówił mec. Wawer.
Polityk zauważył, że nawet personel medyczny nie jest zbyt chętny do szczepień, co „pokazuje, jak bardzo niegodne zaufania są te szczepienia”.
— I dlatego rząd przechodzi teraz z etapu intensywnej propagandy w mediach publicznych, ale również w mediach prywatnych, do etapu karania, sankcjonowania, wprowadzania tylnymi drzwiami, wbrew własnym słowom, obowiązku szczepień. Na razie dotyczy to żołnierzy — wyjaśnił.
Wawer jest zdania, że presje nie skończą się jedynie na żołnierzach i jeszcze „przyjdzie kolej” na inne grupy zawodowe, a na końcu na wszystkich Polaków.
— Zdrowie Polaków wymaga wielkiej odpowiedzialności, natomiast nasi rządzący w tej kadencji i poprzedniej, i wielu innych, zamiast odpowiedzialnością, wykazują się wielką bezmyślnością — zrzucają tę odpowiedzialność na inne instytucje, na podmioty prywatne, na kogo się da, byle tylko jakoś się zabezpieczyć — Marek Szewczyk jeden z liderów Konfederacji i Ruchu Narodowego.
Polityk podkreślił, że „to rząd scedował akceptację i wprowadzenie szczepionki na ponadnarodową instytucję — na Europejską Agencję Leków, która w 2009 roku dopuściła szczepionkę na świńską grypę (H1N1), która powodowała liczne komplikacje”. Zdaniem Szewczyka preparaty, do których zachęcani są Polacy, powinny być dużo lepiej przebadane, a „odpowiedzialny rząd powinien mieć instytucję, która w sposób bezpieczny, wiarygodny jest w stanie przebadać szczepionkę, czy lek dopuszczony do obrotu”.
— Jako Konfederacja żądamy odpowiedzialnego podejścia do państwa, do Polaków i odpowiedzialnego zadbania o nasze zdrowie — oświadczył Szewczyk.
źródło: polsatnews.pl