Jak donosi nieoficjalnie portal Wirtualnemedia.pl już niedługo Piotr Kraśko może wrócić do prowadzenia „Faktów po Faktach” w TVN24. Wiele zależy teraz od tego, jak zostanie odebrany przez widzów.
Dziennikarz przestał się pojawiać na antenie w połowie czerwca. Wiadomo, że przez 5 lat pracy w Telewizji Polskiej prezenter nie płacił podatków do urzędu skarbowego. Musiał to zrobić z odsetkami i przedstawić wystawione faktury. Łącznie chodzi o kwoty na 850 tys. zł.
Dzięki temu umorzono wobec niego postępowanie.
Kraśko został również skazany na 100 tys. zł grzywny, za to, że w 2016 roku prowadził samochód pomimo braku prawa jazdy.
Kilka tygodni temu dziennikarz wystąpił w „Dzień dobry TVN” i wyjawił, że cierpiał na depresję. Ponadto przeszedł stan przedzawałowy.
Kraśko wróci do „Faktów”?
W listopadzie w TVN poinformowano, że prezenter uda się do Stanów Zjednoczonych. Po powrocie zaczął przygotowywać dla „Faktów” TVN materiał nt. wyborców prezydenckich w USA.
– Oni go wypuścili po to, żeby zobaczyć jaka będzie reakcja. Od tego jaka będzie reakcja zewnętrzna i wewnętrzna – co jest bardzo istotne – będzie zależała przyszłość Kraśki. Gdybym miał obstawiać, to podejrzewam, że „na miękko” będzie wracał do „Faktów”. Myślę, że zacznie się od rozmów z politykami, które będą wypuszczane w TVN24, potem będzie prowadził „Fakty po Faktach”, a jeśli odbiór będzie pozytywny, to wróci także do „Faktów”. Decyzja zostanie podjęta jak szefostwo zorientuje się jaki jest nastrój. Tak u nas się mówi – mówił dla Wirtualnemedia.pl dziennikarz TVN24.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Bogusław Linda: „Uważam, że jestem tandetny, straszny, niedobry i tak dalej…”
źródło: wirtualnemedia.pl