Ryszard Petru odniósł się do słów Katarzyny Lubnauer. Była przewodnicząca Nowoczesnej przekonywała Roberta Mazurka w poranku RMF FM, że jej partia „stara się” spłacać długi.
— Staramy się to robić — uspokajała następczyni Ryszarda Petru. — Gdy długi były zaciąganie, nie byłam nawet członkiem Nowoczesnej. Jak zostałam przewodniczącą, czułam się w obowiązku, by spłacać kredyt na bieżąco. I spłacaliśmy go. Spłaciliśmy wtedy prawie milion zł naszych różnych zobowiązań.
Prowadzący audycję Robert Mazurek zauważył, że długi sięgały 4 mln zł. Lubnauer w odpowiedzi stwierdziła, że jest to „scheda po byłym przewodniczącym”. Do wypowiedzi byłej przewodniczącej Nowoczesnej odniósł się sam założyciel i pierwszy szef partii. Biznesmen zabrał głos na Twitterze:
— Przypomnę, że to zarząd zaciągał kredyt. Ta długo jak byłem szefem .N kredyt był na bieżąco spłacany (spłacono ok 1.5 mln PLN). Bardzo mi przykro, że Katarzyna Lubnauer nie miała świadomości, że zadłużenie trzeba obsługiwać, a pieniądze nie biorą się z nieba.
Przypomnę, że to zarząd zaciągał kredyt. Ta dlugo jak byłem szefen .N kredyt był na bieżąco spłacany (spłacono ok 1.5 mln PLN). Bardzo mi przykro, że @KLubnauer nie miała świadomości, że zadłużenie trzeba obslugiwać, a pieniądze nie biorą się z nieba. @RMF24pl https://t.co/uaynuN21V1
— Ryszard Petru (@RyszardPetru) February 10, 2020
źródło: Do Rzeczy