Podczas konwencji w Jasionce swoje pięć minut miała żona kandydata PSL na prezydenta Paulina Kosiniak-Kamysz. Podczas spotkania z sympatykami nie było tak do końca kolorowo. Żona kandydata PSL skradła całe „show” i skoncentrowała na sobie uwagę wyborców.
— Aktywna, zaangażowana, powinna zabierać głos w ważnych sprawach społecznych, a w szczególności kobiet. Taka będzie przyszła Pierwsza Dama, Paulina Kosiniak-Kamysz — w takich słowach zaproszono na scenę żonę lidera PSL.
Wystąpienie zaczęło się wręcz uroczo. Paulina Kosiniak-Kamysz opowiadała o rodzicielstwie i miłości do dziecka. Wspomniała również o tym, że miała pretensje do swojego męża o brak czasu dla niej i córki.
— Wszystko się zmieniło, gdy poszłam przed październikowymi wyborami na spotkanie i zrozumiałam, od kogo jeszcze uzależniony jest Władek — powiedziała.
— Ale i on potrzebuje czasem wsparcia silnej kobiety. Jestem gotowa pomóc — deklarowała kobieta.
W dalszej części wypowiedzi doszło do mocnych słów, które wiele osób oceniło jako nieeleganckie i skierowane wobec Agaty Dudy — obecnej Pierwszej Damy.
— Nie jestem i nigdy nie będę żoną, która milczy, nie ma swojego zdania i chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu, statystuje tylko mężowi — mówiła żona Kosiniaka-Kamysza.
— Będę krzyczeć, będę przypominać o nas, o kobietach, o słabszych, o niepełnosprawnych, o wartościach, które są dla nas najważniejsze. Wam wszystkim obiecuję, że będę otwarta, będę przekonywać, będę zawsze dla was. Nie dam się zamknąć pod kryształowym żyrandolem — kontynuowała.
Na koniec wywołała rozbawienie wśród publiczności, ponieważ dość niekonwencjonalnie wezwała swojego męża na scenę.
— Przed wami mój mąż, mój prezydent. Chodź tygrysie, scena jest twoja — zawołała Paulina Kosiniak-Kamysz.
#Kosiniak2020 Paulina Kosiniak – Kamysz ???? pic.twitter.com/jvyl0kJo1n
— Jan Filip Libicki (@jflibicki) February 29, 2020
Moja Pierwsza Dama ????
????Jasionka
????????♂️#Kosiniak2020 pic.twitter.com/kyqMFlqXxF— #Kosiniak2020 (@KosiniakKamysz) February 29, 2020
???? Nie będę żoną, która milczy, nie ma swojego zdania, chowa się za ogrodzeniem prezydenckiego pałacu i tylko statystuje swojemu mężowi. Będę krzyczeć o nas, o kobietach, o słabszych, o niepełnosprawnych – mówi Paulina @KosiniakKamysz.
????Jasionka
????????♂️#Kosiniak2020 pic.twitter.com/X0ruMl9Pve— #Kosiniak2020 (@KosiniakKamysz) February 29, 2020
Momenty były? https://t.co/rbAG9njzTO
— Andrzej Hrechorowicz (@a_hrechorowicz) February 29, 2020
źródło: wpolityce.pl