Berlin szykuje się do obchodów 77. rocznicy zakończenia II wojny światowej. Z tego względu zadecydowano o zakazie wywieszania flag rosyjskich oraz ukraińskich.
Ukraińską dyplomację oburza fakt, że barwy ukraińskie zestawiono z barwami agresorów. Z okazji dnia 9 maja w Berlinie zaplanowano wiele wydarzeń i imprez.
Władze miasta obawiają się, że rocznica może stać się źródłem konfliktów między osobami o poglądach prorosyjskich i osobami o poglądach proukraińskich.
Właśnie z tego powodu ograniczono możliwość eksponowania barw narodowych tych krajów.
– Akt upamiętnienia, a także szacunek dla miejsc pamięci i pomników musi zostać zachowany pomimo agresji Rosji na Ukrainę. Nie można pozwolić, by wojna na Ukrainie przerodziła się w Berlinie w konflikty lub spory wykraczające poza demokratyczny dyskurs – wyjaśniła berlińska policja.
Do sprawy odniosła się ukraińska dyplomacja, która jest oburzona takim podejściem.
– Szanowna Pani Burmistrz Franzisko Giffey, ta skandaliczna decyzja berlińskiej policji musi zostać uchylona – napisał ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Minister Czarnek: Poziom matur jest niski, gimnazja do tego doprowadziły
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Artur Dziambor: „Niektórzy europosłowie powinni się zastanowić, czy reprezentują Polskę”
Liebe Regierende Bürgermeisterin @FranziskaGiffey,
— Andrij Melnyk (@MelnykAndrij) May 6, 2022
diese skandalöse Entscheidung der @polizeiberlin muss WIDERRUFEN werden
“Eine Ohrfeige an die Ukraine & ein Schlag ins Gesicht des ukrainischen Volkes” https://t.co/TYPZ3etwWM pic.twitter.com/bwKDqbDYPd
źródło: twitter.com