Minister Niedzielski skomentował aktualną sytuację epidemiczną w kraju, mówiąc, że czwarta fala powoli się rozpędza.
— Czarne scenariusze zakładają, że liczba hospitalizowanych może pod koniec roku sięgać ponad 20 tysięcy — stwierdził szef resortu zdrowia, który był gościem w TVP Info.
Polityk przedstawił prognozy resortu na najbliższą przyszłość, mówiąc, że wciąż należy mieć się na baczności.
— Czwarta fala się rozpędza, mamy prognozy takie, że na koniec października będziemy mieli około 5 tys. zakażeń, Prognozujemy, że na koniec listopada ta dzienna liczba zakażeń będzie rzędu 7-, 12-, a nawet 15 tys. I to będzie mniej więcej szczyt fali. To powolne rozpędzanie się fali w porównaniu do tego, z czym mieliśmy do czynienia w zeszłym roku, to jest właśnie efekt szczepień — działa naturalna bariera — wyjaśniał.
Minister pandemii wskazał, że czwarta fala rozpędza się wolno, jednak liczba przewidywanych hospitalizacji osób chorych na koronawirusa jest stosunkowo duża. Bierze się nawet pod uwagę uruchomienie dodatkowych szpitali tymczasowych.
— W tych najbardziej czarnych scenariuszach przewidujemy, że ta liczba hospitalizacji może sięgnąć nawet 20, 20-paru tys. Mówię tutaj o przełomie roku, kiedy będzie ta kumulacja i apogeum fali. Liczymy się z tym, że hospitalizacji będzie dużo, ale też jesteśmy przygotowani, bo mamy szpitale tymczasowe. W ostatnich dwóch tygodniach uruchomiliśmy dwa. W tej chwili podejmujemy decyzję co do uruchomienia w Wielkopolsce szpitala tymczasowego. Być może za chwilę trzeba będzie Ostrołękę, żeby obsługiwała wschodnią, północną część Mazowsza. Pod tym względem mamy plany, w zależności od liczby infekcji i stopnia ich ciężkiego przebiegu — zapewnił polityk.
Zobacz również: Jarosław Kaczyński o swojej emeryturze: Tylko Bóg wie, kiedy to nastąpi [WIDEO]
źródło: DoRzeczy.pl