Gościem radia TOK FM był Sebastian Kaleta, poseł Solidarnej Polski oraz sekretarz stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości.
Dominika Wielowieyska rozmawiała z politykiem Solidarnej Polski o zatrzymaniu Margot, czyli Michała Sz., będącego aktywistą LGBT. Już na samym początku Kaleta stwierdził, że nie słyszał o zatrzymaniu żadnej Margot, a w areszcie siedzi mężczyzna.
— Nie słyszałem o zatrzymaniu żadnej aktywistki Margot. Z tego co wiem, w areszcie przebywa mężczyzna — powiedział polityk.
— Jeżeli ja poproszę panią, żeby zwracała się pani do mnie Loretto albo per krzesło, to będzie się pani do mnie w ten sposób zwracać? Czy może będzie pani myślała, że jestem jakimś niepoważnym człowiekiem? — dodał.
Wielowieyska odparła, że powinno się szanować samookreślanie się innych osób.
Czytaj także: Szła z hasłem „Miłuj bliźniego”. Napluła na chłopaka, bo miał innego poglądy
— Ja się muszę posługiwać sformułowaniami prawnymi i tego rodzaju żądanie, wniosek czy prośba nie wynika z żadnej podstawy prawnej — odpowiedział Kaleta.
Źródło: Radio TOK FM