Aleksander Kwaśniewski rozmawiał z WP i ujawnił, co dawniej usłyszał od Władimira Putina.
– Nie ma dziś wątpliwości, że kraje UE, na czele z Niemcami, zbyt mocno zaufały temu, co mówiła Rosja, co mówił Putin – podkreślił były prezydent.
Polityk przypomniał swoją dawną rozmowę z prezydentem Rosji, który miał nawiązać do historycznej kwestii.
– Użył pewnego argumentu, którego – jestem pewien – używał także w rozmowach z innymi przywódcami: „Rosja jest niezwykle uczciwym partnerem, jeśli chodzi o dostawy ropy, bo musisz to wiedzieć, że czołgi niemieckie, jak zaczęła się inwazja w 1941 roku na ZSRR, też jechały na ropie rosyjskiej” – dodał Kwaśniewski.
W ocenie byłego prezydenta Rosja podtrzymuje przekonanie, że nie wykorzysta surowców do realizacji swojej polityki.
– Rosjanie nigdy nie zrezygnowali i nie zrezygnują z tego, żeby traktować ropę i gaz jako broń. Szczególnie broń polityczną. Myśmy się o tym wielokrotnie przekonywali choćby w PRL, o czym później zapomniano – zaznaczył.
Nawiązał również do strategii Angeli Merkel, która planowała „ucywilizować Rosję Putina”.
– Uwierzyła w to, że mogą tam zajść pozytywne procesy, które zmienią to państwo. I to okazało się naiwnością. Rosja nie stanie się demokratycznym państwem ani za mojego, ani za pana życia – powiedział Kwaśniewski.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Jest najlepszym teoretykiem”. W takich słowach Wałęsa podsumował Tuska
źródło: wprost.pl