Zdaniem niektórych organizatorów Marszu Niepodległości oraz zwykłych uczestników wydarzenia dojść miało do policyjnych prowokacji.
Do sieci trafiły nagrania, które mają na celu pokazanie policyjnych prowokacji. Zdaniem niektórych część funkcjonariuszy była przebrana za cywili, którzy przemieszczali się wśród manifestantów.
— Nie to nie jest obrazek z 2012 roku. To nagranie z wczoraj. Tajniacy po cywilu z pałkami teleskopowymi wywołują zamieszki — napisał wiceprezes Stowarzyszenia Marsz Niepodległości.
Czytaj także: Poznań: Chcieli zaatakować kościół, ale natrafili na tłum narodowców: „Ruszycie Kościół, a będziecie spie***ć k**wy!”
Kolejne nagranie pokazuje, jak „tajniacy” próbują schować się za policyjnym kordonem.
Czytaj także: Kobieta rzekomo została pobita przez narodowców. Nagranie pokazało prawdę
— Ależ to śmierdzi na kilometr! Kolejne nagranie z dworca zorganizowanej ekipy służb po cywilu idącej wraz z kordonem policji. Mężczyzna idący z naprzeciwka kładzie się i pokazuje że jest „swój”. Gdy mundurowi zobaczyli, że reporterzy to rejestrują szybko ich przegoniono — skomentował Tomasz Kalinowski.
Źródło: Twitter