Polski rząd raduje się z racji otrzymania unijnych pieniędzy. Jest już pewne, do czego w zamian za nie zobowiązał się nasz kraj. Wszystko za sprawą dokumentu KPO.
Rząd PiS nie ustaje we wprowadzaniu nowych podatków i regulacji rynkowych. Ma w planach podnosić koszty życia właścicielom aut benzynowych i tych z silnikiem Diesla.
Władza chce przymusić obywateli do zmiany aut na ekologiczne przez wprowadzenie nowego prawa. Dokument KPO jasno mówi, że mogą pojawić się nowe podatki dla kierowców.
Jedną z danin będzie opłata dla osób, które zarejestrują samochody z silnikiem benzynowym lub dieslowym. W ramach umowy z Brukselą rząd obiecał wprowadzić wspomniany podatek za dwa lata.
Tymczasem za cztery lata wprowadzony będzie kolejny podatek. Tym razem ukarani zostaną ci, którzy wciąż będą właścicielami samochodu napędzanego benzyną lub olejem napędowym.
To jeszcze nie koniec. Już wkrótce w Polsce wszystkie nowe autostrady i drogi ekspresowe mają być płatne.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rosyjski generał wyjaśnił, dlaczego nie podają liczby poległych żołnierzy. Nikt by tego lepiej nie wymyślił
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Róża Thun krytykuje akceptację KPO: „Komisja Europejska się pospieszyła”
2026 – nowy podatek dla wszystkich właścicieli pojazdów spalinowych. Może by tak rząd zechciał nam powiedzieć otwarcie, na co się entuzjastycznie godzimy? pic.twitter.com/VNYt6bZmR2
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) June 1, 2022
Będą nowe opłaty i podatki dotyczące samochodów na benzynę i olej napędowy. Tako rzecze KPO. pic.twitter.com/y195yZhqhE
— rafalhirsch (@rafalhirsch) June 1, 2022
źródło: Twitter