Premier Mateusz Morawiecki, nawiązując do lex TVN, zaznaczył, że polskie media mające zagranicznych właścicieli „mogą wywierać gigantyczny wpływ na rzeczywistość”. Osobiście skrytykował również stację, która w jego ocenie dopuściła się wielkiego hejtu wobec Pawła Kukiza.
Szef polskiego rządu, który gościł w RMF FM, odniósł się do nowelizacji ustawy o radiofonii i telewizji. Przypomniał także o decyzji KRRiT. Pod koniec sierpnia dowiedzieliśmy się, że przewodniczący Witold Kołodziejski przekazał, iż TVN24 wpisano do rejestru, a tym samym stacja po 26 września będzie mogła bez przeszkód nadawać, tyle że na holenderskiej koncesji.
— My chcemy doprecyzować stan prawny. Okazało się, że podmiot spoza Europejskiego Obszaru Gospodarczego może bez przeszkód nabywać akcję polskich mediów i poprzez to wywierać gigantyczny wpływ na rzeczywistość — powiedział Mateusz Morawiecki, który wyjaśnił, że „media będące w rękach zagranicznych podmiotów są elementem gry tamtych państw wobec nas”.
— Jeśli chodzi o TVN, gdy patrzę na tę stację, jak gigantyczny hejt ona wywołuje na przykład wobec pana Pawła Kukiza, który jest jednym z najbardziej ideowych polityków, jakich poznałem w ostatnim czasie, jak zachowuje się absolutnie stronniczo, to wydaje mi się, że to nie są wolne media, to są wolne żarty — wyjaśnił premier.
Szef polskiego rządu zwrócił również uwagę prowadzącego na kwestię, czy chciałby, aby „jego medium zostało kupione przez podmiot z jakiegoś kraju arabskiego”.
— Chyba nie — odparł Krzysztof Ziemiec.
Wówczas usłyszał, że w takim razie jest zwolennikiem tzw. ustawy medialnej. Morawiecki, mówiąc o potencjalnym weto ze strony prezydenta Dudy, dodał, że o to już należy pytać jego, ponieważ głowa państwa „podejmuje decyzje w 150 proc. automatycznie”.
Zobacz również: Już niedługo mecz Polaków z San Marino. Czy zagra w nim Robert Lewandowski?
Zobacz również: Media ujawniły majątek Szymona Hołowni. Jak bogaty jest lider Polski 2050?
Źródło: DoRzeczy.pl, msn.com