Media obiegły niedawno informacje o poważnych problemach, z jakimi zmaga się rzekomo Maryla Rodowicz. Teraz gwiazda przyznaje wprost: „Jestem skłonna żebrać”.
Maryla Rodowicz pomimo swojego wieku nie zamierza zwalniać tempa. Wystąpiła nawet podczas Sylwestra marzeń z Dwójką. Jak donosi magazyn „Rewia”, artystka z racji nasilających się problemów ze zdrowiem ma podobno rozważać wyprowadzkę z Konstancina.
Przykre wieści na temat problemów zdrowotnych Maryli Rodowicz zmartwiły jej sympatyków. 76-letnia gwiazda przerwała milczenie i odniosła się do plotek na jej temat. W rozmowie z „Super Expressem” zdementowała informacje, jakoby zamierzała sprzedać swoją willę w Konstancinie.
– Ja nie wiem, kto rozpuszcza takie plotki. Nie, absolutnie nie mam zamiaru sprzedawać domu, bo go kocham! Jest moim wymarzonym miejscem. Jestem skłonna żebrać na ulicy, żeby tylko utrzymać ten dom – powiedziała Rodowicz dla tabloidu.
– Czuję się dobrze. To wszystko bzdura od początku do końca! – podsumowała artystka.
Maryla Rodowicz wciąż pragnie mieszkać w swoim ukochanym domu. 100-letnia willa w podwarszawskim Konstancinie to jej osobiste królestwo, którego nie zamieniłaby na nic innego. Jak donosi „Super Express” posiadłość jest warta nawet 10 milionów złotych, a jej utrzymanie kosztuje 20 tys. złotych, co jest dla piosenkarki sporym wyzwaniem.
– Moja willa ma się nijak do hollywoodzkich rezydencji, gdzie jest 20 sypialni, basen, kort tenisowy, kino i trzy domki dla gości. Ale to dom moich marzeń, wydaje mi się, że mieszkam tu od zawsze, wyparłam z pamięci poprzednie mieszkania – powiedziała niedawno Rodowicz.
Zobacz również: Szokujący sondaż. Polacy powiedzieli, co sądzą o obowiązku szczepień
Zobacz również: Poseł Winnicki nie wytrzymał: Spieprzyliście po całości!
źródło: Instagram.pl, RMF.FM