Znany publicysta Łukasz Warzecha stwierdził, że premier Morawiecki kłamie, kiedy mówi, że „nie będzie żadnych dodatkowych opłat samochodowych”.
Premier polskiego rządu w nagraniu opublikowanym w piątek mówił o „burzy w szklance wody, która w ostatnich dniach wybuchła wokół kamieni milowych i Krajowego Planu Odbudowy”.
– Było tu sporo przekłamań, fake newsów, a także niedopowiedzeń – ocenił Morawiecki.
Zdaniem polityka, kłamstwem są, chociażby doniesienia o elementach KPO, które miałyby dotyczyć kierowców.
– Pierwszy fake news brzmi: KPO oznacza wprowadzenie opłaty samochodowej. Ja chcę tu otwarcie to zdementować. Nie będzie żadnych dodatkowych opłat samochodowych, nie mamy takich planów. Odpowiadamy na ten wskaźnik w taki sposób, że będziemy premiować samochody niskoemisyjne – powiedział Mateusz Morawiecki.
Do słów tych odniósł się prawicowy publicysta Łukasz Warzecha, który oskarżył premiera o kłamstwo.
– Trochę się to robi nudne, ale trzeba powtórzyć: Mateusz Morawiecki kłamie. W KPO całkiem wprost i literalnie zapisano wprowadzenie podatku od samochodów spalinowych – napisał publicysta.
Panie premierze @MorawieckiM, Pan w końcu w ogóle czytał ten dokument czy sobie Pan darował? https://t.co/QVQIL19YVI pic.twitter.com/tJXbPRKUj8
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) June 17, 2022
Trochę się to robi nudne, ale trzeba powtórzyć: Mateusz Morawiecki kłamie. W KPO całkiem wprost i literalnie zapisano wprowadzenie podatku od samochodów spalinowych.
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) June 17, 2022
A deklaracja, że rząd „nie ma zamiaru” tego robić, jest tylko deklaracją. https://t.co/IrZy6f18YD pic.twitter.com/2Qf8BN1UM5
źródło: Twitter