Były premier Leszek Miller był gościem w Polsat News. Polityk jest zdania, że pięć minut przeznaczone dla Rafała Trzaskowskiego już minęły.
— Rafał Trzaskowski powinien pójść krok dalej i stworzyć własne ugrupowanie — powiedział Miller, dodając, że polityk „powinien skoncentrować się na Warszawie, bo ma w niej problemy, odnieść tam kilka spektakularnych sukcesów, a za dwa i pół roku montować ruch społeczny”.
Tuż po przegranych wyborach prezydenckich Trzaskowski obiecał budowę nowego, dużego ruchu obywatelskiego, który otrzymał roboczą nazwę Nowa Solidarność.
Start został jednak opóźniony z powodu kolejnej awarii w oczyszczalni ścieków „Czajka”.
Według Millera, prawdziwym wrogiem Trzaskowskiego czy Hołowni, jest czas.
— Jak zagospodarować trzy lata bez wyborów i jak zainteresować opinię publiczną? — zastanawiał się w Polsat News były premier.
— Bez partii politycznych nie ma demokracji, więc Trzaskowski powinien pójść krok dalej i stworzyć własne ugrupowanie — dodał Miller.
źródło: dorzeczy.pl