Leszek Miller skomentował słowa Roberta Biedronia wypowiedziane niedawno podczas dyskusji o Polsce w PE. Były premier obraził się na lidera Wiosny za to, że przedstawił komunistów w złym świetle.
— Wstydzę się, że w moim kraju żyją ludzie, którzy są gorsi od komunistów, bo zniszczyli mój kraj bardziej niż komuniści — mówił Robert Biedroń. To właśnie te słowa nie spodobały się Leszkowi Millerowi.
Europoseł Robert Biedroń, jak również kandydat na prezydenta RP, miał swoje pięć minut w PE w związku z debatą o praworządności w Polsce. Polityk doskonale wykorzystał ten czas, by skrytykować partię rządzącą i ustawę o sądach. W mocnych słowach podsumował Prawo i Sprawiedliwość, jednak jego wypowiedź bardzo nie spodobała się Leszkowi Millerowi.
— Minister sprawiedliwości, prokurator generalny Ziobro na skinienie Jarosława Kaczyńskiego niszczy polski system prawny — kontynuował Biedroń.
Lider Wiosny dyskutował także z europoseł PiS Joanną Kopcińską. Biedroń ośmieszył się, próbując używać pełnych patosu frazesów.
— Jestem eurodeputowaną wybraną z Polski. Jestem Polką dumną ze swojego kraju, z narodu z przepiękną historią i przepięknymi ludźmi. Nie straszmy ludźmi polexitem. Jest on tak samo możliwy, jak wyjście Niemiec czy Francji z UE — mówiła europoseł z Prawa i Sprawiedliwości.
Biedroń szybko odpowiedział Kopcińskiej, wyjawiając przy tym, czego w III RP wstydzi się najmocniej.
— Szanowna pani posłanko. Ja też jestem dumny z Polski. Jestem dumny z kraju, który miał drugą najstarszą konstytucję na świecie. Jestem dumny z kraju, który obalał komunizm, ale wstydzę się, że w moim kraju żyją ludzie, którzy są gorsi od komunistów, bo zniszczyli mój kraj gorzej, niż zrobili to komuniści. To jest największy wstyd III RP.
Leszek Miller zapytany o słowa Biedronia nie krył swojego niezadowolenia. Podczas rozmowy z Agnieszką Gozdyrą w programie Polsat News podkreślił:
— To nawet nie był błąd, tylko głupota.
— Używam ulubionego słowa Włodzimierza Czarzastego. To głupota Roberta Biedronia, ponieważ w tym nie ma nic z prawdy. Jak tutaj do was jechał, być może przejeżdżał obok Zamku Królewskiego, Trasą Łazienkowską. Używając tego języka, to wszystko zostało zbudowane przez komunistów — podsumował były premier.
źródło: nczas.com