Janusz Korwin-Mikke był gościem Adriana Klarenbacha w TVP Info. Jeden z czołowych frontmenów Konfederacji krytykował rząd za nazbyt pro amerykańską politykę i drażnienie Rosji.
Obecny w studio Korwin-Mikke zapowiedział też postawienie Jarosława Kaczyńskiego przed sądem. Lider Konfederacji jest przekonany, że PiS nagannie prowadzi politykę międzynarodową oraz źle określa polską rację stanu. JKM zwracał uwagę na potrzebę elastyczności na geopolitycznej szachownicy:
— Chciałem zwrócić państwu uwagę na jedną rzecz. Partia rządząca przyznaje sobie monopol, i to jest zrozumiałe, na określanie co jest polską racją stanu. I na przykład przez chyba siedem czy osiem lat Churchilla nie dopuszczano ani razu przed ekrany telewizji ani radia brytyjskiego, ponieważ on głosił że z Niemcami trzeba ostro. A Anglia głosiła prowadziła politykę appeasementu i go nie dopuszczała do radia i telewizji, bo uważała że to jest racja stanu. Racja stanu się zmienia co jakiś czas (…).
— Nie należy Rosji drażnić. Uważam, że Jarosław Kaczyński powinien stanąć przed sądem w wolnej Polsce za drażnienie Rosji bez sensu. Bo nie wolno niedźwiedzia drażnić bez potrzeby. Niedźwiedź wobec nas nie wykazywał żadnych negatywnych uczuć. (…) — przekonywał polityk.
https://www.youtube.com/watch?v=zM1A25KU0_k&feature=youtu.be&fbclid=IwAR1Hd3Pv6yr5qMsICycFItcM2yIV6Cw8s4Jwp3e9o3J-2wuPhK6QBfEXc9c
źródło: TVP Info
