Janusz Korwin-Mikke, prezes partii KORWiN słynie z wielu kontrowersyjnych komentarzy i wypowiedzi pod adresem rządzących. Tym razem skrytykował prezydenta Andrzeja Dudę, który wystąpił na Światowym Forum Ekonomicznym w Davos.
Polski prezydent powiedział w Davos, że wojny na Ukrainie wcale by nie było, gdyby we wcześniejszych latach słuchano Lecha Kaczyńskiego, który przemawiał w Tbilisi. Wówczas rozpoczęto plan przyjęcia do członkostwa w NATO m.in. Ukrainy i Gruzji.
– Dziś Ukraina byłaby już w NATO i zaatakowanie jej, oznaczałoby zaatakowanie państwa NATO, czego Rosja nie zrobiłaby – stwierdził prezydent Andrzej Duda.
Poseł Konfederacji Janusz Korwin-Mikke nie zgodził się z podejściem Dudy i skwitował, że ten wygaduje „straszne bzdury”.
– JE Andrzej Duda wygadywał w tym Davos potworne bzdury – powiedział prezes partii KORWiN.
– Przecież gdyby zaczęto przyjmować Ukrainę do NATO w 2014, interwencja nastąpiłaby 8 lat wcześniej, gdy ukraińska armia nie był wytrenowana i uzbrojona po zęby. Wojna trwałaby 3 dni, a nie 3 miesiące+ – dodał nestor polskiej prawicy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rząd podniesie podatki pod dyktando Unii? Nie będzie ucieczki przed ZUS-em
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Rzecznik rosyjskiego MSZ znowu w akcji! „Warszawa knuje plany jakiejś misji”
JE Andrzej Duda wygadywał w tym Davos potworne bzdury:https://t.co/GFaWxRjKAw
— Janusz Korwin-Mikke (@JkmMikke) May 25, 2022
przecież gdyby zaczęto przyjmować Ukrainę do NATO w 2014, interwencja nastąpiłaby 8 lat wcześniej, gdy ukraińska armia nie był wytrenowana i uzbrojona po zęby. Wojna trwałaby 3 dni, a nie 3 miesiące+.