Były szef Nowoczesnej Ryszard Petru podzielił się swoimi przemyśleniami na temat pandemii koronawirusa oraz skutków gospodarczych na świecie, które pojawią się za jej sprawą. Petru niczym najlepszy wieszcz przewidział, jakie działania w sektorze gospodarki powinien podjąć polski rząd.
— To tak jakby wielu branżom nagle zaciągnąć hamulec ręczny i to w trakcie jazdy. Dla wielu firm, pracujących w nich osób, ich dostawców i klientów świat po prostu stanął. Nadciągająca recesja nie będzie miała precedensu. Stąd panika na rynkach finansowych i powrót do wycen firm z 2016 r. Skala spowolnienia gospodarczego będzie niewyobrażalna, znacznie głębsza niż w jakimkolwiek kryzysie po II wojnie światowej — powiedział Ryszard Petru, krytykując przy okazji „tarczę antykryzysową”.
Ekonomista potępił obecne działania i pomysły rządu, przedstawiając swoje złote rady na wyjście z kryzysu.
— Proponowane rozwiązania nie dość, że są koszmarnie zbiurokratyzowane, to opierają się na propozycjach, które były przygotowywane na poprzedni kryzys finansowy z 2008 r. — powiedział polityk.
Następnie zaatakował program 500 plus i inne programy pomocowe PiS. Wyjaśnił, że państwo powinno wycofać się z tego, a w zamian skoncentrować się na wspieraniu prywatnych firm.
— Niemcy właśnie ogłosiły, że zadłużą się na dodatkowe 150 mld euro (675 mld zł), aby wspomóc gospodarkę w czasie recesji. Mogą sobie pozwolić na to, gdyż przez lata prosperity utrzymywali zrównoważony budżet. U nas w tym czasie 100 mld zł poszło na program 500+. To 100 mld zł, których teraz brakuje — zaznaczył Petru.
Dodał, że przede wszystkim należy zrezygnować z 13. i 14. emerytury.
— Dlatego też czas przyznać się do błędów i wyciągnąć wnioski na przyszłość. Przede wszystkim należy zrezygnować z 13. i 14. emerytury. Akurat znacznie bardziej narażoną na utratę dochodu grupą są dziś pracownicy — oni potrzebują teraz wsparcia. Czas zapomnieć o wielkich inwestycjach typu CPK i przeznaczyć te środki na ratowanie gospodarki. Ne wspominając, o pieniądzach na TVP czy Polską Fundację Narodową. Czas zejść na ziemię i nie śnić o wielkich inwestycjach rodem z Gierka, tylko wspierać sektor prywatnych firm, dużych, średnich i małych — mówił Ryszard Petru.
Na koniec nawiązał do pomysłu Kidawy-Błońskiej, by w miarę możliwości przeprowadzić wszystkim Polakom testy na koronawirusa.
— Kluczem jest przeprowadzanie testów wszystkim, inaczej nie będziemy w stanie odróżnić zdrowych od chorych, a pół Polski nie możemy wysłać na kwarantannę — stwierdził.
źródło: wpolityce.pl