Konfederacja jest bardzo aktywna w Sejmie i zapowiada kolejne zmiany. Tym razem posłowie partii postanowili bronić praw kierowców i założyli nowy zespół parlamentarny.
— Kierowcy są jedną z najbardziej nękanych grup społecznych w Polsce — powiedział Dobromir Sośnierz, który prawdopodobnie pokieruje głównymi pracami zespołu. Konfederacja stale zaskakuje i zyskuje nowych sympatyków.
Motywacją do podjęcia takiej decyzji było exposé Mateusza Morawieckiego, który zapewnił, że bezpieczeństwo na drogach stanowi jeden z priorytetów rządu.
— Chętnie wysłucham opinii ekspertów, jednak intuicyjnie jestem przeciwny pomysłowi zapraszania pieszych pod koła samochodów. Przepisy nie wygrają z fizyką. Droga hamowania samochodu jest dłuższa niż pieszego — dodał poseł Konfederacji.
Zdaniem Dobromira Sośnierza nowe przepisy mogą zachęcać pieszych do zachowań ryzykownych i przyczyniać się do większej liczby wypadków na drogach.
— Podobne przepisy, do tych które proponuje Morawiecki, obowiązują w większości krajów europejskich i w zasadzie każdy ma lepsze statystyki dotyczące wypadków na zebrach — napisano w „Rzeczpospolitej”.
Nie wszystkim jednak pomysł Konfederacji przypadł do gustu. Marcin Chlewicki ze Stowarzyszenia Miasto Jest Nasze skomentował go w takich słowach:
— Mam wrażenie, że jest to nie tyle zespół obrony praw kierowców, co samochodów, bo stawia on wyżej pojazdy niż ludzi.
źródło: wiadomosci.onet.pl