Polska nie godzi się na płacenie kar. ws Izby Dyscyplinarnej. Z racji tego Bruksela kolejny raz potrąciła fundusze, tym razem w kwocie ponad 100 milionów euro.
Jesienią ubiegłego roku Trybunał Sprawiedliwości UE ukarał nasz kraj kwotą 1 mln euro dziennie w związku z dalszym funkcjonowaniem Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego. Polskie władze ugięły się pod naciskami Brukseli, uchwalając ustawę likwidującą kontrowersyjną Izbę. Została ona podpisana przez prezydenta Dudę. Pomimo tego, kary wciąż obowiązują i są naliczane. Ustawa wciąż nie weszła w życie, stanie się tak jednak wraz z dniem 14 lipca.
Aktualnie można policzyć, że kary nałożone przez Brukselę na Polskę sięgają nawet miliarda złotych.
Polska nie godzi się na płacenie takich sum, Komisja Europejska uznała więc, że potrąci sobie odpowiednie kwoty z funduszy europejskich.
– Do 13 czerwca KE potrąciła z tytułu niewykonania wyroku TSUE w sprawie Izby Dyscyplinarnej fundusze na łączną kwotę ponad 111 mln euro, czyli ponad 522 mln zł – poinformował portal Money.pl.
Pieniądze potrącane są z dwóch programów operacyjnych. Pierwszy z nich jest największym w UE programem finansującym badania, rozwój, a także innowacje ze środków funduszy strukturalnych.
W założeniu jego głównym celem jest wzrost innowacyjności polskiej gospodarki. Drugi program natomiast „dąży do wsparcia w obszarach zatrudnienia, włączenia społecznego, edukacji, szkolnictwa wyższego, zdrowia i dobrego rządzenia”.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Janusz Korwin-Mikke złamał przepisy? Teraz się tłumaczy [WIDEO]
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Nie uwierzysz! Jesienią bochenek chleba może kosztować 30 zł
źródło: money.pl, DoRzeczy.pl