Franca Giansoldati na łamach „Il Mattino” stwierdziła, że papież Franciszek obawia się znieczulenia, które miałoby towarzyszyć jego operacji.
– Franciszek dał jasno do zrozumienia, że nie chce poddawać się operacjom i powiedział włoskim biskupom, że ostatnim razem – kiedy poddał się operacji w celu rozwiązania problemu jelita grubego – miał nieprzyjemne konsekwencje po znieczuleniu – wyjaśniła dziennikarka opowiadając o dolegliwościach Ojca Świętego.
Pogarszające się zdrowie papieża Franciszka
Włoska dziennikarka przytoczyła szczegóły dwugodzinnej rozmowy Ojca Świętego z biskupami włoskimi w auli Pawła VI. Przywódca Kościoła miał wyjaśniać, że nie chciałby znaleźć się na sali operacyjnej.
Przypomnijmy, że Ojciec Święty zmaga się z bólem biodra i kolana. Obecnie przyjmuje serię zastrzyków i stosuje się do zaleceń ortopedów, a na co dzień porusza się na wózku inwalidzkim.
Papież w rozmowie z dziennikiem „Corriere della Sera” Franciszek tłumaczył, że ma naderwane wiązadło.
– Nie mogę chodzić – przyznał duchowny.
W ostatnich tygodniach ból nasilił się do tego stopnia, że Franciszek miał kłopoty z poruszaniem się. Zdaniem ortopedy Francesco Bove, choroba zwyrodnieniowa stawów, ma swoje źródło w operacji, jaką przeszedł Franciszek w 1994 roku. Wówczas lekarze wstawili mu protezę prawego biodra.
– Częściowo odpowiedzialna za to jest proteza, która powoduje nierównomierne obciążenie stawu, ale również przyzwyczajenie księży i zakonnic do modlitwy na kolanach mogło pogorszyć jego stan – wyjaśnił dr Bove.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Lewak z RAZEM chce dochodu podstawowego. Mentzen dał mu zadanie matematyczne dla ucznia z podstawówki
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Ławrow zakpił z Morawieckiego: Ludzie myślą, że są panami życia
źródło: propolski.pl, DoRzeczy
