Małgorzata Kidawa-Błońska zalicza wpadkę za wpadką. Tym razem stwierdziła, że Jarosław Gowin powinien zająć się maturami, a nie wyborami. Tym samym kandydatka PO-KO na prezydenta pomyliła ministerstwa. Jak wiadomo, Gowin odpowiada za szkolnictwo wyższe, a nie za organizowanie matur.
Pomyłkę zauważyło wielu polityków i dziennikarzy, m.in. Rafał Ziemkiewicz. Kidawa-Błońska ponownie zaskoczyła opinię publiczną. W ostatnim czasie narósł konflikt związany z terminem zbliżających się wyborów prezydenckich.
PiS Jarosława Kaczyńskiego obstaje przy decyzji, że powinny się one odbyć 10 maja. Tymczasem opozycja stanowczo protestuje. Jarosław Gowin i jego Porozumienie zachowują spokój i zdroworozsądkowe podejście.
Małgorzata Kidawa-Błońska również próbowała przemawiać na ten temat podczas konferencji sejmowej. Tyle że wyszło tak, jak zwykle.
— Nie trzeba mówić, że sytuacja jest trudna i mamy wiele problemów, które musimy wspólnie pokonać. Pierwszy to pokonać koronawirusa, obronić i ochronić polską gospodarkę, ale także mamy dzieci i młodzież, które są teraz wystawione na wielką próbę. Zdalny system nauczania nie zdał egzaminu. Próbne egzaminy okazały się fikcją. Nie wszystkie dzieci mogły z tego w pełni skorzystać — powiedziała w Sejmie.
— Zastanawiam się, dlaczego wicepremier Gowin zajmuje się wyborami, a nie zajmuje się tym, że nie znalazł rozwiązań dla dzieci i młodzieży — dodała wicemarszałek Sejmu.
Warto przypomnieć, że Gowin nie ma nic wspólnego z układaniem matur ani z ustalaniem ich terminu. Tymi obowiązkami zajmuje się szef MEN. Pomyłkę Kidawy-Błońskiej wytknął Rafał Ziemkiewicz oraz sam Jarosław Gowin.
— Pani Marszałek Kidawa-Błońska zaatakowała mnie, że nie zajmuję się ustalaniem terminu matur. Nie mam kontaktu do Pani Marszałek. Czy ktoś mógłby jej przekazać, że za przeprowadzenie matur odpowiada Ministerstwo Edukacji Narodowej, a nie Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego? — napisał na Twitterze.
Powiedzcie Pani Kandydat, że Gowin jest ministrem szkolnictwa WYŻSZEGO. Za matury i egzaminy odpowiada minister edukacji. On się nazywa Piontkowski. Powtórzę: Piont-kow-ski… ????♀️????????♂️ https://t.co/AUQfsJB45P
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) April 2, 2020
źródło: nczas.com