Katarzyna Skrzynecka poinformowała swoich fanów o nowej roli w jednej z produkcji Telewizji Polskiej. Część z nich zarzuciła aktorce „granie u wrogów narodu”.
— Szanowni Państwo, z radością dołączam do Szanownej Ekipy Lekarzy szpitala w Leśnej Górze — napisała Katarzyna Skrzynecka na Instagramie.
Z informacji przekazanej przez aktorkę na Instagramie wynika, że już wkrótce pojawi się ona w serialu „Na dobre i na złe”, emitowanego od lat na antenie TVP 2. W produkcji aktorka wcieli się w rolę docent Aliny Fisher, chirurga naczyniowego ze specjalizacją chirurgii plastycznej i rekonstrukcyjnej.
— Szanowni Państwo, z radością dołączam do Szanownej Ekipy Lekarzy szpitala w Leśnej Górze. Przede mną więc bardzo trudne i odpowiedzialne zadanie.
— Dużo wielogodzinnej pracy konsultacyjnej i szkoleniowej z prawdziwymi lekarzami, uczącymi aktorów, jak wiarygodnie i fachowo wcielać się w tę rolę. Tony nomenklatury medycznej do przyswojenia… i to, przed czym moja trema jest największa: bardzo trudne sceny na Bloku Operacyjnym… pod okiem zawodowych Chirurgów, dbających o techniczną wiarygodność naszej pracy… — dodała aktorka w kolejnym wpisie.
Nie wszystkim jednak informacja ta się spodobała. Jeden z użytkowników Instagrama zapytał aktorkę: „Pani Kasiu, gra Pani u wrogów narodu, nie?”.
Reakcja Skrzyneckiej okazał się zdecydowana:
— To jedynie dobry i lubiany serial. Moja praca zawodowa. Bez koneksji politycznych, dalekam od takowych — odpowiedziała Skrzynecka.
źródło: Do Rzeczy