Córka byłego premiera naszego kraju Katarzyna Tusk rozmawiała z magazynem „Vogue” na temat obecnej sytuacji w rodzinie, która jest trudna.
Kasia Tusk żaliła się, że jej ojciec nie może na ten moment wrócić do kraju z Brukseli.
— Mój tata od wielu tygodni nie może wrócić z Brukseli do Polski. Jest tam zupełnie sam, nie licząc oczywiście współpracowników — opowiedziała Kasia Tusk.
Córka byłego szefa RE przyznała, że kryzys związany z pandemią koronawirusa bardzo wpłynął na jej życie rodzinne. Wyznała, że ze swoją mamą widuje się tylko na odległość.
Dodała, że ta wcześniej pomagała jej w opiece nad dzieckiem, co „znacząco ułatwiało jej życie”. Prowadząca bloga Kasia Tusk oznajmiła, że trzyma się z daleka od osób starszych, nie spotyka się również ze swoimi znajomymi.
— Może wybrałabym się z koleżanką na spacer, w odpowiedniej odległości, oczywiście w masce i rękawiczkach. Ale jeszcze tego nie zrobiłam — przyznała córka Donalda Tuska.