Kaczyński odwiedził w sobotę Oleśnicę. Podczas spotkania z lokalnymi strukturami grupy trzymającej władzę, przywódca podkreślał, że od przyszłorocznych wyborów zależą dalsze losy Polski. Jednocześnie naczelnik przyznał, że opinia publiczna jest nieustannie atakowana kłamstwami.
Kaczyński sięgnął pamięcią do pierwszych rządów PiS w latach 2005-2007:
– Rok 2006 był najspokojniejszym od 1989 r., a mimo wszystko zdołano ludziom wmówić, że w Polsce dzieją się jakieś straszne rzeczy. Wielu w to uwierzyło. I dziś trwa podobna akcja, której celem jest przekonanie, że białe jako czarne, a czarne jako białe – twierdził przywódca.
– Polska jest zalewana przez kłamstwo – dodał szef grupy trzymającej władzę.
Kaczyński atakuje Tuska
Prezes PiS postanowił też uderzyć w Donalda Tuska, zarzucając mu brak patriotyzmu. Polityk ironizował, że przewodniczący Platformy Obywatelskiej powinien „potrenować” coś, co zdaniem Kaczyńskiego, PiS opanowało do perfekcji.
– Po 10 latach treningu zobaczymy czy mówi o Polakach „Polacy” czy „ludność”. Czy mówi, że gdzieś nie pojedzie, a jedzie. On o tym, że nie będzie kandydował na prezydenta RP powiedział mojemu bratu latem 2009 r. więc już wtedy wiedział, że drogę będzie miał otwartą – mówił Kaczyński.
– Musimy wygrać wybory, by kontynuować naszą politykę i pracować nad nowymi aspektami. Obecnie Polska jest zalewana kłamstwem. Dziś trwa akcja, która jest przemalowaniem niektórych ludzi na patriotów – mówił.
– Patriotyzm musi kazać nam bronić Ojczyzny, szczególnie w obliczu wojny. Nie ma najmniejszej wątpliwości, że nasza strona mówi podległości wobec Niemiec twarde „nie!” – podkreślił.
źródło: mpress.pl