Joanna Scheuring-Wielgus nie będzie sprawozdawcą ws. ustawy o funduszach dla mediów publicznych. Posłanka Lewicy żaliła się na ten temat w mediach społecznościowych.
— Usłyszałam, że jestem zbyt kontrowersyjna i że w moim wystąpieniu będzie jad — napisała posłanka Lewicy Scheuring-Wielgus.
Scheuring-Wielgus do tej pory sądziła, że będzie bez problemu pełniła swoją funkcję. Miała bowiem prezentować stanowisko w sejmowej komisji kultury ws. rekompensaty o łącznej wysokości 1,95 mld złotych w 2020 roku dla Telewizji Polskiej i Polskiego Radia.
Za sprawą PiS posłanka Lewicy nie będzie mogła pełnić tej funkcji, została bowiem odwołana.
— Posłowie PiS odwołali mnie z funkcji sprawozdawczyni ustawy dotyczącej 2 mld złotych dla #TVP bez żadnego trybu. Usłyszałam, że jestem zbyt kontrowersyjna i że w moim wystąpieniu będzie jad. Skąd to wiedzą? Treść mojego wystąpienia na Facebooku — żaliła się polityk na Twitterze.
Sejmowa komisja Kultury i Środków Przekazu zarekomendowała w środę odrzucenie noweli ustawy dotyczącej radiofonii i telewizji. Chodzi również o ustawę abonamentową, która wiąże się z przyznaniem mediom publicznym 2 mld zł rekompensaty.
Podczas obrad komisji zabrakło kilku posłów Prawa i Sprawiedliwości. Na sprawozdawcę początkowo wybrano Scheuring-Wielgus, jednak decyzję zmieniono, a posłanka została odwołana. Sprawozdawcą została parlamentarzystka PiS Joanna Lichocka.
Posłowie PiS odwołali mnie z funkcji sprawozdawczyni ustawy dotyczącej 2 mld złotych dla #TVP bez żadnego trybu. Usłyszałam, że jestem zbyt kontrowersyjna i że w moim wystąpieniu będzie jad. Skąd to wiedzą? Treść mojego wystąpienia na fecbooku. pic.twitter.com/vh2Mh1Df4M
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) February 13, 2020
źródło: dorzeczy.pl