Prezenter TVP Jarosław Jakimowicz w ostrych słowach skomentował sytuację stacji TVN. W ostatnich tygodniach media obiegła informacja, że koncesja nie zostanie przedłużona a sama nowelizacja przepisów tzw. „lex TVN” wywołała mnóstwo emocji.
Jakimowicz opublikował wpis na swoim profilu na Instagramie, nawiązując do swojego konfliktu ze stacją. Niedawno program „Uwaga!” TVN wyemitował materiał, który sugerował związek aktora ze sprawą rzekomego wykorzystania seksualnego podczas Miss Generation 2020. Jakimowicz zdecydował się pozwać stację i zażądał przeprosin.
— Po skandalicznym materiale, który zrobili na mój temat, doczekali się pozwu sądowego. Nie mam najmniejszych szans na ugranie czegokolwiek, bo bronią się, że pokazują mnie na filmikach, ale nie podając nazwiska, nie wskazują mnie jako sprawcy — napisał w sieci.
Sprawę skomentowała także Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji: — Analiza materiału wykazała, że w reportażu w żadnym momencie ze strony dziennikarzy nie pada stwierdzenie, że p. Jakimowicz dopuścił się czynu przestępczego. Takie oskarżenie wypowiada jedynie kobieta, określona jako kobieta, która czuje się skrzywdzona — czytamy stanowisko KRRiT.
Prezenter nie szczędził mocnych słów w swoim wpisie na Instagramie: — Domyślacie się państwo, że jestem za nie przedłużaniem tym szmaciarzom koncesji jak mało kto. Spieszcie się szmaciarze zadawać pytania — pisał, odnosząc się do pracowników TVN.
Zobacz również: Dr Sutkowski: jestem za obowiązkiem szczepień dla niektórych grup zawodowych
Zobacz również: Donald Tusk starł się z dziennikarzem TVP: „Zadałem panu dwa pytania!” [WIDEO]
źródło: wmeritum.pl
