Posłowie Konfederacji podczas jednej z konferencji mówili, że rząd PiS ws. inflacji próbuje gasić pożar benzyną. Parlamentarzyści ostrzegli, że ministerstwo finansów chce zmienić działanie reguły wydatkowej. Chodzi o dopuszczanie maksymalnego limitu wydatków państwa. Sytuacja ta może doprowadzić do bankructwa państwa polskiego.
Jacek Wilk i Michał Urbaniak ostrzegli o zwiększaniu wydatków państwa w najgorszym możliwym momencie. Czy rząd PiS może doprowadzić nas do bankructwa?
– Musimy zrozumieć, co się dzieje. To jest naprawdę prosta droga do katastrofy – mówił Jacek Wilk.
– Ostatnio widziałem już wiele informacji w Internecie, które przypominają, zauważają, zwracają uwagę, że oprocentowanie polskich obligacji wzrosło do prawie 8 procent. To jest oprocentowanie, które mają państwa Trzeciego Świata, państwa w czasie zapaści, katastrofy! – dodał polityk Konfederacji.
– 8 % to już jest poziom śmieciowy, oznacza to, że państwo polskie radykalni traci wiarygodność. A rynki finansowe oceniają to co się dzieje bardzo źle. W takich sytuacjach trzeba włączyć bardzo głęboką i radykalną reform wydatków państwa. Obniżać te wydatki, szukać oszczędności, ciąć koszty. A Polska jest jednym wielkim przykładem marnotrawstwa publicznych pieniędzy – powiedział Wilk.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Polacy chcą otoczyć Białoruś? Łukaszenka grozi: Będziemy musieli zareagować
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Łukasz Warzecha: „Trochę się to robi nudne, ale trzeba powtórzyć: Mateusz Morawiecki kłamie”
źródło: YouTube.com