„Sylwester Marzeń z Dwójką” pomimo że zgromadził miliony osób przed telewizorami, nie spełnił oczekiwań wielu odbiorców. Pod sceną na Równi Krupowej bawiły się dziesiątki tysięcy ludzi. Jednak dziennikarka Hanna Lis wyłamała się i wyraziła swoje niezadowolenie.
Ku zaskoczeniu jej fanów porównała imprezę Telewizji Polskiej do ludobójstw dokonywanych przez nazistów i sowietów. Hanna Lis zamieściła post na Twitterze o następującej treści:
— Sowieci i hitlerowcy wymordowali lwią cześć polskiej inteligencji. Ciąg dalszy nastąpił za komuny. Dzieło domyka towarzysz Kurski. Bez jednego wystrzału — napisała dziennikarka.
Ze słowami kobiety nie zgodziło się wielu internautów i publicystów. Większość z nich stanęła w obronie Jacka Kurskiego, krytykując żonę Lisa za zbyt pochopne słowa i porównanie gustu muzycznego do zbrodni wojennych.
—A Pani to chyba napisała bez jednego głębszego namysłu — skomentował sytuację publicysta tygodnika „Do Rzeczy” Marcin Makowski.
Pośród fali krytycznych komentarzy pojawiła się także wypowiedź Dominika Tarczyńskiego.
— Co za dno” — napisał dosadnie poseł Prawa i Sprawiedliwości.
— Polemizowałbym. Obstawiam, że ten tweet powstał nawet po trzech głębszych »namysłach« — kpił Daniel Liszkiewicz, zastępca szefa publicystyki TVP INFO.
Sowieci i hitlerowcy wymordowali lwią cześć polskiej inteligencji. Ciąg dalszy nastąpił za komuny. Dzieło domyka towarzysz Kurski. Bez jednego wystrzału. pic.twitter.com/SKP6OlDrZH
— Hanna Lis (@hanna_lisowa) December 31, 2019
źródło: tvp.info