Europoseł Guy Verhofstadt nie ma dobrych przeczuć odnośnie przyszłości Unii Europejskiej. – Unia Europejska, to mój osobisty pogląd, nie przetrwa, jeśli jej nie zmienimy, jeśli jej nie zreformujemy – stwierdził polityk.
W niedzielę w Warszawie miały miejsce obrady Konferencji, na których omawiano przyszłość Europy, a także zmiany dotyczące klimatu, zdrowia oraz środowiska.
– Unia Europejska, to mój osobisty pogląd, nie przetrwa, jeśli jej nie zmienimy, jeśli jej nie zreformujemy. Celem Konferencji ws. przyszłości Europy jest zdefiniowanie kierunku, przyszłego kierunku dla Unii Europejskiej – mówił w Warszawie Guy Verhofstadt.
Były premier Belgii nie przebierał w słowach, twierdząc, że konieczne są gruntowne zmiany, abyśmy mogli obronić suwerenność europejską. Dodał, że aktualnie „nie ma europejskiej suwerenności na poziomie globalnym”. Według polityka, jeżeli wszyscy się nie przebudzimy, to o naszej przyszłości będą decydowali Amerykanie, Rosjanie i Chińczycy.
W niedzielę na terenie Kampusu Kolegium Europejskiego w Natolinie i w Pałacu Kultury i Nauki, 200 panelistów z wielu krajów członkowskich analizowało zalecenia dotyczące przyszłości Europy.
– Wybrałam te tematy, środowisko i zdrowie, ponieważ myślę, że to najważniejsze kwestie dla naszej przyszłości. To jest dla mnie bardzo ważne, ponieważ jestem młoda i chcę zmian dla wszystkich i oczywiście też dla mnie – podkreśliła Alexandra Csizmadia z Węgier.
Jacek Biedroń, uczestnik dyskusji z Polski dodał, że instytucje unijne zwróciły się do przeciętnego obywatela, pytając go, czego by sobie życzył za kilkadziesiąt lat od Unii Europejskiej.
– W mojej grupie dyskutowaliśmy nad wprowadzeniem paneuropejskiej strony internetowej, gdzie można by było sprawdzać pewne fakty, czy one są prawdziwe, czy nie – zaznaczył Biedroń.
Zobacz również: Krzysztof Bosak ostro o Polskim Ładzie: „Ten chaos jest kompromitujący”
Zobacz również: Tusk podsłuchiwany Pegasusem? Eksperci sprawdzili jego telefon
źródło: MediaRoom, PAP.pl, msn.com