Podczas czwartkowego posiedzenia w Sejmie posłanka Platformy Obywatelskiej Krystyna Skowrońska wymieniła wszystkie negatywy rządów PiS. Parlamentarzystce odpowiedział polityk obozu rządzącego Piotr Kaleta. Z mównicy sejmowej padły wzajemne apele.
Skowrońska zarzucała PiS m.in. hojne dotowanie telewizji publicznej oraz sprawę stadniny koni w Janowie Podlaskim.
— Proszę nie kłamać, bo kłamstwo jest waszą generalną zasadą uprawiania polityki. Sprawa ASF-u. Trzy ogniska, przez pięć żeście musieli z tym walczyć. Czegożeście się pięć lat lenili i nie wzięli do roboty? — pytała Skowrońska. — Waszą wizytówką są aukcje i wynik stadniny koni w Janowie Podlaskim. To jest wasza wizytówka.
— Nie wstyd państwu, że powiększa się sfera ubóstwa, a państwo dajecie Kurskiemu w nowym związku małżeńskim dwa miliardy rocznie? — dopytywała nadal posłanka opozycji, a pod koniec wystąpienia zwróciła się osobiście do posła Piotra Kalety:
— Proszę pana, macie mówić prawdę, a pan głupka niech nie udaje.
— Pani poseł Skowrońska, wysoka izbo. Ktoś kiedyś pięknie powiedział, że jeżeli zwracasz się do kobiety, mówisz o kobiecie bądź myślisz o kobiecie, to tak jakbyś mówił bądź myślał o własnej matce — stwierdził następnie Kaleta z mównicy.
— Mojej świętej pamięci mamy już nie ma, ale pozostała po niej miłość do mojej mamy i szacunek dla kobiet. I dlatego z tego miejsca zwracam się do szanownej pani poseł, wręcz ją błagam, żeby swoim postępowaniem, swoimi wystąpieniami, pozwoliła mi nadal ten szacunek do kobiet utrzymać — odpowiedział Skowrońskiej Kaleta.
Polecam❗️
Poseł Skowrońska /PO/ vs. Piotr Kaleta
czyli
Chamskie zachowanie vs. Klasa, duża klasa💪👏 pic.twitter.com/1aPIb3td1L— PikuśPOL 🇵🇱 📿 (@pikus_pol) July 23, 2020
źródło: Twitter