Gen. Mark Milley, przewodniczący Połączonych Szefów Sztabów USA nie ma dobrych wieści. Tak, jak wielu ekspertów uważa, że istnieje coraz większe ryzyko wystąpienia poważnego konfliktu między największymi krajami.
Konflikt ten w ostateczności może doprowadzić nawet do wybuchu III wojny światowej.
Gen. Milley przedstawił swoje wątpliwości podczas wykładu w Akademii Wojskowej USA w West Point. Stwierdził, że część mocarstwa może dążyć do większych zmian w obecnym porządku światowym.
Czy mamy się czego bać?
– W tej chwili mamy do czynienia z dwoma światowymi potęgami: Chinami i Rosją, z których każda ma znaczące zdolności wojskowe i w pełni zamierza zmienić obecny porządek międzynarodowy – podkreślił gen. Milley.
Zdaniem wojskowego „Stany Zjednoczone wkraczają w świat, który staje się coraz bardziej niestabilny”, a także „ma potencjał do poważnego międzynarodowego konfliktu między wielkimi mocarstwami”.
– Ten potencjał rośnie, a nie maleje – podsumował.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Der Spiegel”: Niemiecka minister straciła nadzieję na porozumienie z Polską
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Kowalski mówi wprost: Von der Leyen i Timmermans do dymisji!
źródło: DoRzeczy.pl