Do zatrważającej sytuacji doszło w ostatnich dniach w Gdańsku. Kamera jednego z kierowców uwieczniła moment grozy, kiedy małe dziecko na rowerku pędziło przez ulicę bez opieki dorosłych. Niewiele brakowało, aby maluch wjechał wprost pod nadjeżdżający tramwaj.
Całe zdarzenie się nagrało, a internauci nie kryli przerażenia w związku z nieodpowiedzialnością rodziców dziecka.
Do całego zdarzenia doszło na przejściu dla pieszych zlokalizowanym w pobliżu torowiska tramwajowego. Dziecko w towarzystwie rodziców wjechało na przejście, jednak w pewnej chwili przyśpieszyło tak mocno, że zostawiło ich daleko w tyle.
Zanim ktokolwiek się zorientował, chłopiec był już przed torowiskiem, po którym jechał tramwaj. W ostatnich sekundach dwie osoby (w tym prawdopodobnie ojciec dziecka) dobiegły do malucha, ratując go od śmierci.
W dzisiejszych czasach szczególnie trudno o uwagę i właściwą koncentrację podczas przechodzenia przez ulicę. Coraz więcej osób wpatrzona w telefony, bądź zajmująca się beztroską rozmową nie podporządkowuje się przepisom na drodze ryzykując przy tym własne zdrowie i życie.
— Jeżeli to obcy człowieka to szacunek, jeśli to był ojciec myślę ze lekcji z której wiele wywnioskuje — napisał jeden z internautów.
— Nowe doświadczenie rodziców. I super przytomność motorniczego! — czytamy w komentarzach.
źródło: YouTube.com