propolski.pl: Czym jest prokrastynacja?

Dzień walki z prokrastynacją. Czy ty też odkładasz swoje obowiązki na później?

6 września w Polsce obchodzimy dzień walki z prokrastynacją. Zapewne wielu z nas słyszało już o tym zjawisku, które może obejmować wiele sfer życia: naukę, pracę, sferę osobistą, czy finansową. Prokrastynacja to najprościej mówiąc odwlekanie w czasie tego, co powinniśmy zrobić najlepiej teraz.

Takie działanie przynosi nam chwilową ulgę i pozwala odwrócić uwagę od napięcia i lęku. Kiedy jednak w końcu zabieramy się za zaplanowane zadania, pojawia się u nas wyższa dawka stresu i ogromna presja, by ze wszystkim zdążyć. Skutki takiej postawy mogą być opłakane.

– Na później odkładamy zazwyczaj rzeczy, których robić nie lubimy oraz takie, których wykonywanie przysparza nam stresu lub obaw. Prokrastynacji często sprzyja perfekcjonizm. Osoby obawiające się, że zrealizują zadanie niedostatecznie dobrze, również przejawiają tendencję do przekładania pracy na później – powiedział dr Marek Wypych z Pracowni Obrazowania Mózgu Instytutu Biologii Doświadczalnej im. Marcelego Nenckiego PAN.

– Skłonne do odwlekania są także osoby impulsywne. A, jako że impulsywność jest w pewnym stopniu uwarunkowana genetycznie, to badania sugerują, że ryzyko tendencji do prokrastynacji ma również częściowo genetyczne podłoże – dodał.

Ekspert jest zdania, że prokrastynacja dotyczy głównie osób, które mogą sobie pozwolić na odwlekanie.

– Bez spiny, są drugie terminy, lubią powtarzać studenci, wśród których prokrastynacja, zwana też syndromem studenta, jest wyjątkowo powszechna. I mają trochę racji, bo w ich przypadku niewykonanie zadania, czy wykonanie go z opóźnieniem, nie pociąga za sobą poważnych konsekwencji jak u ludzi pracujących – wyjaśnił dr Wypych.

Czy prokrastynacja ma związek z depresją?

Z badań ekspertów wynika, że problem z prokrastynacją dotyka mnóstwa osób.

– Szacuje się, że tendencja do notorycznego odkładania obowiązków na później dotyczy około 15-20 procent społeczeństwa. Problem zaczyna się wtedy, gdy opóźnianie wykonywania zadań odbija się na naszym samopoczuciu czy wynikach w pracy, szkole albo na uczelni – kontynuował ekspert.

Nie trudno zauważyć, jak dotkliwe mogą być skutki nałogowego odwlekania. Mogą to być konsekwencje długofalowe takie jak problemy z samoakceptacją i depresja.

– Pamiętajmy też, że zjawisko to dotyczy nie tylko zadań na studia czy do pracy, ale też na przykład odwlekania wizyt u lekarza. Występujący tu mechanizm łączy się też z lękiem. Jeśli podejrzewamy jakąś chorobę, jednak boimy się diagnozy, celowo unikamy konsultacji ze specjalistą. Gdy w końcu do niego idziemy, bywa już za późno – dodał naukowiec.

Jak sobie pomóc? Najlepszą decyzją z pewnością będzie psychoterapia i dogłębne przyjrzenie się swoim emocjom.

– Najbardziej skuteczna jest terapia w nurcie poznawczo-behawioralnym – mówił dr Wypych.

ZOBACZ RÓWNIEŻ: Niedzielski już straszy: „Ruszymy ze szczepieniami czwartą dawką całej populacji”

ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Przygody premiera polskiej biedy”. Morawiecki pokazał filmik o Tusku [WIDEO]

źródło: TVN24 / Super Express

About the Author

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

You may also like these