Jak informuje „SE”, popularna pogodynka Dorota Gardias zaraziła się koronawirusem od swojej siedmioletniej córki Hani. Kobieta ciężko przechodzi COVID-19 i obecnie przebywa w szpitalu.
— W szkole Hani panuje koronawirus. Dziewczynka zaraziła Covidem swoją mamę — poinformował tabloid.
Zobacz również: Radosław Sikorski uderza w Przemysława Czarnka. Padły mocne słowa
Zarówno siedmiolatka, jak i jej mama trafiły do szpitala na oddział zakaźny. O ile dziewczynka czuje się dobrze, o tyle stan prezenterki pozostawia wiele do życzenia. Dorota Gardias o wiele ciężej przechodzi zakażenie i ma problemy z oddychaniem. Musiała również zostać podłączona do tlenu.
Pogodynka jeszcze kilka godzin temu była aktywna na Instagramie i zamieściła jedno z letnich zdjęć. Nie dodała żadnego opisu, który sugerowałby, że z jej zdrowiem jest coś nie tak. Wszystko wskazuje na to, że jej stan pogorszył się gwałtownie.