Dziennikarz Bogdan Rymanowski zapytał Przemysława Czarnka, czy ten zamierza przeprosić dziennikarkę „GW” za niedyplomatyczne słowa, jakimi polityk PiS obrzucił ją podczas konferencji prasowej.

Nie poczuwam się do jakiejkolwiek winy. Zadała głupie pytanie – odparł na pytanie redaktora.

Przedtem Bogdan Rymanowski spytał, czy w ramach przeprosin minister zamierza podarować dziennikarce kwiaty. „A co, ma urodziny?” – rzucił polityk.

Przypomnijmy, co powiedział Czarnek

Pani jest głupia, czy po prostu tak mówi tylko? – spytał polityk.

W ten sposób próbował skontrować dziennikarkę, która dopytywała ministra o jego ewentualną chęć „ustawowego zakazania seksu dla przyjemności”.

Proszę mnie nie obrażać. To pan plecie głupoty publicznie, to trzeba za to brać odpowiedzialność później – ripostuje dziennikarka.

Czarnek domagał się jednak przeprosin od dziennikarki, która miała go „atakować na korytarzu”.

Ja pana nie atakuję. Zadaję pytania. To pan mnie obraził – podkreśliła.

CZYTAJ TEŻ: Sensacyjny sondaż. „Mamy właściwie remis ze wskazaniem”

Źródła: polsatnews.pl

(Visited 210 times, 1 visits today)

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Proszę wpisać swój komentarz!
Proszę podać swoje imię tutaj