W czwartek w Sejmie nie zabrakło burzliwych emocji. Mianowicie podczas obrad doszło do awantury. Wszystko dlatego, że posłanka KO Klaudia Jachira próbowała nagrać telefonem Jarosława Kaczyńskiego.
Nagranie z całego zajścia opublikował na Twitterze poseł Konfederacji i prezes Wolnościowców Artur Dziambor. Na filmie widać, jak Jachira próbuje wyrwać telefon i rozmawia z przedstawicielami PiS.
– Pani poseł Jachira, po raz trzeci upominam panią – wtrąciła się marszałek Sejmu Elżbieta Witek. Ostatecznie parlamentarzystce udało się odzyskać telefon od sekretarza obrad.
– Co to jest za gimbaza, to ja nie mam pytań… Poseł @JachiraKlaudia poszła nagrać J. Kaczyńskiego, poseł @mareksuski wyrwał jej telefon i zaniósł do sekretarza obrad. Telefon odzyskała. Początku nie nagrałem – napisał na w mediach społecznościowych Artur Dziambor.
– Zabawa. Za nasze pieniądze. Poziom piaskownicy – skwitował publicysta Łukasz Warzecha.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Dmitrij Rogozin straszy: Rosja zajmie Kijów
Zabawa. Za nasze pieniądze. Poziom piaskownicy. https://t.co/ISZ6JOeOGS
— Łukasz Warzecha (@lkwarzecha) December 2, 2022
źródło: Twitter