Celebrytki Anna Wendzikowska oraz Barbara Kurdej-Szatan zaraz po powrocie z wakacji za granicą postanowiły opublikować zdjęcia wskazujące na to, że nie odbyły przymusowej kwarantanny.
Jak wskazują zdegustowani i poirytowani internauci, celebrytki zgodnie z obowiązującymi przepisami powinny przejść 10-dniową kwarantannę. Tak się jednak nie stało, gdyż znana z reklam sieci Play oraz produkcji TVP „M jak Miłość” Barbara Kurdej-Szatan wrzuciła do mediów społecznościowych zdjęcia ze spacerów w zatłoczonych parkach.
— U mnie rozpoczęła się era szofera. Mąż wyjechał na próby do Łodzi. Będzie tam siedział od poniedziałku do piątku codziennie, a ja wożę dzieci. Do szkoły, ze szkoły, na zajęcia, do lekarza, wte i we wte — oznajmiła na swoim InstaStory Kurdej-Szatan, która jakiś czas temu przechorowała koronawirusa.
Co warto nadmienić, przymusowej kwarantanny nie muszą przechodzić osoby posiadające zaświadczenie o byciu zaszczepionym przeciw COVID-19. Status ozdrowieńca nie zwalnia z tego obowiązku.
Internautów poirytowała również Anna Wendzikowska, która chwilę po powrocie z zagranicznych wakacji pochwaliła się na Instagramie swoim nowym zajęciem — pracą na planie reklamy sweterków.
— Kochani, a ja już w pracy, robimy dla was super zdjęcia z super ciuchami — oznajmiła.
Sprawą zainteresował się serwis pudelek.pl:
— Celebrytka TVN początek roku spędzała w towarzystwie córek na słonecznej Dominikanie. Do Polski wróciła dopiero w poniedziałek, chwaląc się w sieci samolotową przeprawą (…) Już w środę Ania wrzucała na Instagrama nagrania z planu sesji zdjęciowej — czytamy na portalu.
Zarówno Wendzikowska jak i Kurdej-Szatan padły ofiarą zmasowanej krytyki użytkowników mediów społecznościowych:
„VIP-ów kwarantanna nie obowiązuje”, „są równi i równiejsi”, „ozdrowieńcy po powrocie do Polski lądują na kwarantannie na 10 dni. Przerobiłam ten temat, bo mnie osobiście dotyczył” — grzmią rozjuszeni internauci, którzy jak na razie nie doczekali się oświadczeń i reakcji wspomnianych celebrytek.
Przeczytaj również: Katolicy oskarżani o powrót pandemii COVID-19. „Sytuacja robi się niebezpieczna”
Źródło: Do Rzeczy