Wojciech Cejrowski słynący ze swoich dobitnych komentarzy i kontrowersyjnych poglądów rozmawiał z Rafałem Ziemkiewiczem na kanale YouTube. Podróżnik nie ma złudzeń, że prezydentura Joe Bidena to prawdziwa katastrofa dla Stanów Zjednoczonych.
— Włos się na głowie jeży, co tu się dzieje. Ameryka jest kończona. Czy zostanie wykończona ostatecznie? To zależy. Biden i jego spółka robią wszystko, żeby wykończyć Amerykę. Oni Ameryki nienawidzą w tym kształcie, w jakim została zaprojektowana — stwierdził Cejrowski.
Ponadto przekonywał, że konstytucja opracowana przez ojców założycieli Stanów Zjednoczonych „działała przez ponad 200 lat poprawnie, a teraz jest przez złych ludzi niszczona”.
— Co reprezentuje ekipa Bidena? Tam są takie postaci, które bez przerwy mówią, że Ameryka jest z gruntu i z korzenia swojego rasistowska i to jest grzech niewybawialny — pytał Cejrowski i zaczął zastanawiać się, czy tę beznadziejną sytuację da się w jakikolwiek sposób odwrócić.
— Można w związku z tym, co zrobić? Można tylko obalić ten system i na jego gruzach zbudować – po marksistowsku – coś nowego i coś innego, więc Ameryka jest rozwalana od środka przez różnych typów, jak Obama i spółka. Cała ekipa Obamy przykleiła się do Bidena. Te mordy wszystkie, które rozwalały Amerykę przez osiem lat, teraz wróciły, tylko na innych stołkach. Oni kreują jakiś problem, którego nie było, po to, żeby go rozwiązywać. Czyli żeby uzyskać trochę więcej władzy. Wymyślili zmiany klimatyczne i teraz biorą się za rozwiązywanie. Wymyślili konflikt rasistowski, czyli biali z murzynami w Ameryce – najbardziej egalitarne społeczeństwo na kuli ziemskiej — zaznaczył podróżnik i zauważył, że pewne grupy mają się w Ameryce dużo lepiej niż przeciętne osoby.
Zobacz również: Wreszcie powraca normalność? Rząd poluzował obostrzenia na wakacje
— Murzyni w Ameryce mają najlepiej, dokądkolwiek pojedziesz na świecie. Żaden murzyn w Afryce nie ma tak dobrze, jak ma potomek niewolników w Ameryce. Do Ameryki ciągle jeszcze murzyni uciekają z całego świata — przekonywał mocno zaniepokojony obecnym stanem rzeczy.
źródło: dorzeczy.pl