Marcin Bustowski dał się zapamiętać jako działacz społeczny walczący o prawa rolników. Mężczyzna blokował drogi w regionach, wygrał również w sądzie z firmą Animex, której zarzucał dodawanie kilkukrotnie wyższej dawki konserwantów do produktów.
Marcin Bustowski od wielu lat bierze udział w wielu protestach i demonstracjach przeciwko władzy. Teraz zapowiedział stworzenie nowej partii i oskarżył polityków o całe zło.
Mężczyzna w ostatnim czasie walczył z konsekwencjami lockdownu pod siedzibą jeleniogórskiego sanepidu. Wraz ze swoimi towarzyszami planował zatrzymać dyrektor sanepidu za prześladowanie restauratorów i hotelarzy.
W sobotę społecznika aresztowano i przewieziono na komisariat policji, gdzie spędził 7 godzin. Bustowski złożył wiele zawiadomień do prokuratury przeciwko jeleniogórskiemu sanepidowi i zapowiadał kolejne.
Policja przekazała, że zatrzymany stosował wiele gróźb karalnych, tymczasem on obstawał przy tym, że obiecywał jedynie pozbawienia ich miejsc pracy.
— Że oni, w nowym systemie, który my stworzymy, po pierwsze nie pozwolimy im, żeby oni mogli funkcjonować w taki sposób bezkarny. Oni będą się musieli określić, czy są po stronie narodu, czy też nie — mówił Bustowski.
— Powstanie formacja prawdziwie polityczna, Polaków oddolna, Ruch Przebudzonych Konsumentów. Ta formacja będzie formacją Polaków, formacją reprezentacji polskich hodowców, polskich rolników, polskich przedsiębiorców. I będzie stała na straży tego, aby policja była policją, a służba w policji była honorem. To do czego dzisiaj wykorzystywani są policjanci jest zhańbieniem munduru policjanta. Mówię poważnie, dostaniecie prywatne akta oskarżenia, będziecie ścigani do ostatniej kropli krwi. Nie popuszczę tego do czegoście się dopuścili. Komendanta Wojewódzkiego będziemy też pociągali do odpowiedzialności. Zrobimy wam z dupy jesień średniowiecza — obiecał działacz.
Źródło: nczas.com