W maju browar należący do Sławomira Mentzena wypuścił piwo o nazwie „White IPA Matters”. Nadwiślański produkt polityka Konfederacji okazał się na tyle dobry, że zawitał nawet na Wyspy Brytyjskie. Lokalne media nie kryją jednak oburzenia, zwracając uwagę na towarzyszący piwu… razizm.
O piwie Sławomira Mentzena rozpisuje się Daily Mail, którego dziennikarze dopatrzyli się w „White IPA Matters” oczywistego nawiązania do hasła „Black Lives Matters”. W spocie promującym produkt pojawił się czarnoskóry aktor oraz reklama amerykańskiej „rebel flag”. Okazuje się jednak, że zwykli Brytyjczycy są zachwyceni towarem oraz sposobem jego promocji.
Daily Mail oraz inne brytyjskie media pokusiły się o szczegółową analizę reklamy. Zwróciły uwagę na to, że za barem stoi czarnoskóry mężczyzna, w tle pojawia się „rebel flag” (którą DM myli z flagą Konfederatów Amerykańskich), a samo hasło agresywnie nawiązuje do „Black Lives Matters”. Na drugim i trzecim planie widoczne jest również „Ludzkie działanie” Ludwiga von Misesa. Bystry obserwator dostrzeże również wiszący na ścianie rewolwer.
Portal ocenia reklamę za „kontrowersyjną” oraz „rasistowską”. Z kolei Sławomira Mentzena redakcja etykietkuje mianem „prawicowca z Polski”, siląc się na wzbudzenie negatywnych skojarzeń u swoich czytelników.
Okazuje się jednak, że zwykli Brytyjczycy podchodzą do polskiej reklamy dużo łagodniej i z większym dystansem. Niektórzy z brytyjskich internautów polecili redaktorom, by ci nie oglądali klipu, jeżeli im się nie podoba.
Przeczytaj również: Kolejny incydent. Tusk rozhisteryzowany: „Rzuciła się w moją stronę z pięściami”
Źródło: Daily Mail/Nczas