„Times of India” opublikowała przemyślenia Billa Gatesa związane z nadchodzącymi falami pandemii. Gazeta nie kryje swojej radości w związku z faktem tworzenia w Indiach nowych fabryk, które będą w stanie wyprodukować szczepionki dla całego świata w ciągu 200 dni.
Bill Gates porzucił już tezę o końcu pandemii w 2022 roku. Przypomniał o pojawieniu się wariantu Delta i niebezpieczeństwach z nim związanych. Ma jednak nadzieję, że rosnące moce produkcyjne szczepionek załatwią sprawę, a „na następną pandemię będziemy mieć gigantyczne fabryki w Indiach”.
Według Gatesa COVID-19 przyczynił się do powstania wielu innowacji technologicznych i wynalazków, a więc jest pewnego rodzaju dobrodziejstwem.
Jak twierdzi miliarder, wiele zawdzięczamy Indiom, a przede wszystkim to, że produkują „większość tanich szczepionek na świecie, co uratowało dosłownie miliony istnień dzięki partnerstwu z trzema firmami (Serum, BioE, Bharat Biotech)”.
Czy Gates wie, „jak rozwiązać problem hinduskiej służby zdrowia”? Przekonuje, że „Indie powinny inwestować jeszcze więcej w podstawowy system opieki zdrowotnej, aby ich placówki były obsadzone wyszkolonymi ludźmi”.
Przedsiębiorca na pytanie o rozwiązanie problemu zachęt do szczepień, kiedy „wyzwanie zmieniło się z braku dostępności szczepionki do braku samych szczepień”, odpowiedział, że „politycy dają przykład, sami się szczepią”. Jako rozwiązanie podał tworzenie „sieci zaufania”, w których widzi „przywódców religijnych” lub osoby, które cieszą się jakimś autorytetem.
— Nie jestem ekspertem od Indii — mówi skromnie — ale jeśli patrzę na liczby, to niektóre z nich wyglądają dobrze — skwitował Gates, który przede wszystkim opowiada się za globalnym systemem zarządzania rozdziałem szczepionek.
— Na wypadek kolejnej pandemii upewnimy się, że mamy gigantyczne fabryki w Indiach i w reszcie rozwijającego się świata — zaznaczył.
Zobacz również: Horban ostro o niezaszczepionych: „Nie głosują, nie czytają gazet”
Źródło: NCzas.com