Minister zdrowia Adam Niedzielski w czasie najnowszej konferencji prasowej nie pozostawił złudzeń. Przed nami ryzyko wystąpienia kolejnej fali koronawirusa. — Jest ryzyko i zagrożenie nowymi mutacjami. Mogą się one przyczynić do kolejnej fali. Głównym zadaniem jest zbudowanie skutecznego mechanizmu śledzenia mutacji COVID-19. Do tego celu został powołany zespół przy ministrze zdrowia — zapowiedział minister Adam Niedzielski.
— Cały czas z tygodnia na tydzień odnotowujemy spadki zachorowań rzędu 30-40 proc., dlatego chcieliśmy, jak najszybciej uruchomić zabiegi planowe, żeby krok po kroku przywracać normalność również w systemie opieki medycznej — dodał szef resortu zdrowia podczas konferencji prasowej. Niedzielski zaznaczył, że wciąż podejmowane są ogromne wysiłki, by ograniczyć rozprzestrzenianie się COVID-19.
— W szczytowym momencie trzeciej fali mieliśmy blisko 46 tys. łóżek, łącznie ze szpitalami tymczasowymi, przeznaczonych na walkę z covidem. Wtedy hospitalizacji było 35 tys. — przypomniał Niedzielski.
Szef resortu zdrowia ocenił, że obecnie kontrolowana jest nie tylko liczba zakażeń, ale również dziennych hospitalizacji.
— Przez ostatni tydzień hospitalizacje spadły o blisko 5 tys., dlatego też zdecydowaliśmy się w znaczący sposób zredukować infrastrukturę przeznaczoną na walkę z covidem i przywracać ją do normalnego systemu opieki zdrowotnej — mówił Niedzielski.
W związku z tym rząd postanowił zaostrzyć przepisy dla podróżujących z terenów, gdzie wystąpiły nowe mutacje koronawirusa. — Przybywający do Polski z RPA, Indii i Brazylii trafią na automatyczną kwarantannę — zapowiedział minister zdrowia.
Jeżeli chodzi o mazowieckie ognisko nowej mutacji są to rekolekcje w Zambrowie. Wśród uczestników rekolekcji znalazła się była siostra zakonna z Indii. Natomiast w Katowicach potwierdzono 27 przypadków zakażenia koronawirusem, w tym u czterech osób wariant indyjski.
Minister zdrowia podkreślił, że istnieje jeszcze jeden problem, z którym zmaga się rząd. Osoby, które w weekend przyjęły szczepienie w mobilnych punktach szczepień jednodawkową szczepionką J&J, wciąż mają aktywne skierowania. — Pracujemy nad tym, mamy zidentyfikowany problem. Prawdopodobnie będziemy usuwali te rekordy „ręcznie” — zdradził Adam Niedzielski.
Minister @a_niedzielski w #MZ: Mamy dwa potwierdzone ogniska związane z indyjską mutacją wirusa. Wszystkie osoby, które będą przyjeżdżały z Indii, Brazylii i RPA będą automatycznie poddawane kwarantannie bez możliwości zwolnienia testem wykonanym 48 godzin po przyjeździe.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) May 4, 2021
Minister @a_niedzielski w #MZ: Wciąż musimy być przygotowani do kolejnej fali, o ile nowe mutacje nie znajdą się w zakresie ochrony szczepień. Jednym z głównych wysiłków i wyzwań będzie stworzenie skutecznego mechanizmu śledzenia mutacji wirusa w Polsce.
— Ministerstwo Zdrowia (@MZ_GOV_PL) May 4, 2021
źródło: tvp.info, onet.pl, youtube.com