Senat rano stał się miejscem akcji „One Billion Rising” organizowanej w ponad dwustu państwach świata, w tym Polsce. Taneczny happening ma w zamierzeniu zwrócić uwagę na problem gwałtu na randkach.
Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka wyjaśniła, dlaczego parlamentarzystki obydwu izb wzięły udział w tańcu:
— Wiele osób nie rozumie, dlaczego tańczymy. Taniec to symbol, który wyzwala energię i manifestuje to, że kobiety same decydują o swoim ciele. W tym roku tańczymy, by zmienić definicję gwałtu — gwałt jest wtedy, kiedy nie ma zgody — stwierdziła wicemarszałek.
Udział akcji wzięły również między innymi widoczne na nagraniu Klaudia Jachira oraz Wanda Nowicka. W związku z happeningiem w Internecie pojawiło się wiele komentarzy, zwłaszcza ze strony publicystów i dziennikarzy:
W związku z akcją w sieci pojawiło się wiele komentarzy.
— Tańczące parlamentarzystki mają „zmienić definicję gwałtu”? Pomysły z innej planety. Nie lepiej byłoby @PolskiSenat zorganizować np w ten dzień, np we współpracy z @PolskaPolicja zorganizować bezpłatne kursy samoobrony dla kobiet? Wiem, to trudne, trzeba by po prostu chcieć — napisał na Twitterze Wojciech Wybranowski, dziennikarz związany z tygodnikiem „Do Rzeczy”.
— Proszę skończyć z przemocą w Senacie! — zaapelował eurodeputowany PiS Dominik Tarczyński.
— I jeszcze kredą coś na asfalcie namalować… — zadrwił bloger Piotr Wielgucki.
— Nie bardzo rozumiem, o co w tym chodzi. Senat wynajmuje salę na zumbę? — zapytał retorycznie Andrzej Pawluszek.
— Dzięki tej akcji liczba gwałtów spadnie o połowę — zadrwił Zbyszek Bielski.
— „Dla jednej kobiety to gwałt, dla innej fajny seks”. Pani „pisarka” na której zarabia „Agora”, żeby finansować bełkoty „antyprzemocowe” — przytoczył wypowiedź Blanki Lipińskiej (autorki „365 dni”) Rafał Ziemkiewicz.
Przeczytaj również: Będzie jednak czarnoskóry wiedźmin. Netflix obsadził w serialu nowego aktora
„Dla jednej kobiety to gwałt, dla innej fajny seks”. Pani „pisarka” na której zarabia „Agora”, żeby finansować bełkoty „antyprzemocowe”. https://t.co/u4dY9wicPw
— Rafał A. Ziemkiewicz (@R_A_Ziemkiewicz) February 14, 2020
Tańczące parlamentarzystki mają "zmienić definicję gwałtu"?
Pomysły z innej planety.
Nie lepiej byłoby @PolskiSenat zorganizować np w ten dzień, np we współpracy z @PolskaPolicja zorganizować bezpłatne kursy samoobrony dla kobiet?
Wiem, to trudne, trzeba by po prostu chciec— Wojciech Wybranowski (@wybranowski) February 14, 2020
Proszę skończyć z przemocą w senacie! 😂 https://t.co/NfRMm92k5U
— Dominik Tarczyński MEP (@D_Tarczynski) February 14, 2020
https://twitter.com/Matka_Kurka/status/1228251482170023936
Dzięki tej akcji liczba gwałtów spadnie o połowę.
— Zbyszek Bielski 🇵🇱🇺🇦 (@ZBielski) February 14, 2020
https://twitter.com/apawluszek/status/1228252100938944512
źródło: Do Rzeczy