Pewna kobieta wybrała się na grzyby w miejscowości Dąbrowica w gminie Baranów Sandomierski. Dokonała tam straszliwego odkrycia, po czym od razu zawiadomiła służby. Okazuje się, że w lesie natrafiła na ludzką czaszkę.
Zdarzenie miało miejsce w miniony piątek 12 sierpnia nieopodal miejscowości Dąbrowica w gminie Baranów Sandomierski. Gdy kobieta znalazła w gęstwinie czaszkę niezwłocznie zadzwoniła na policję. Funkcjonariusze wraz z prokuratorem zjawili się na miejscu.
Służby zaczęły szukać pozostałych części szkieletu. Do akcji wkroczyła również straż pożarna, która oświetlała teren reflektorami. Ostatecznie w lesie nie odnaleziono innych kości.
Czaszkę przekazano do Zakładu Medycyny Sądowej, gdzie biegli ocenili, że pochodzi ona najprawdopodobniej z czasów II wojny światowej.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „O 13 już miałem temperaturę, dowlokłem się do domu”. Mieszkańcy terenów położonych w pobliżu Odry nie kryją przerażenia
ZOBACZ RÓWNIEŻ: „Będzie jedynym krajem…”. Siostra Łucja wiedziała, co czeka Polskę
źródło: o2.pl