Szczęśliwy i udany pobyt Emmanuela Macrona w Polsce zakończył się dość nieprzyjemnie. Prezydent Francji przyjechał do Andrzeja Dudy opancerzonym Renaultem Expace, który odmówił posłuszeństwa. Konieczna więc była szybka zmiana pojazdu.
W poniedziałek rozpoczęła się uroczysta dwudniowa wizyta prezydenta Francji w Polsce. Kluczowym i najważniejszym punktem było spotkanie z Andrzejem Dudą. Francuski przywódca Emmanuel Macron poruszał się autem wyprodukowanym we Francji, jednak szybko okazało się, że pojazd nie sprawował się idealnie.
Jak donosi dziennik.pl — Po spotkaniu Macrona czekało niemiłe zaskoczenie. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że jego opancerzony Renault Espace.FR odmówił posłuszeństwa i nie dało się go uruchomić.
Na nieszczęście francuskiego prezydenta awaria była na tyle poważna, że ochrona zdecydowała się na zmianę samochodu. Z pomocą rozwiązania tego problemu ruszył ambasador Francji w Polsce. Mężczyzna podstawił nieopancerzonego Citroena C6.
#NaŻywo | Ceremonia powitania Prezydenta Francji @EmmanuelMacron przez Prezydenta @AndrzejDuda https://t.co/YH0VVrG8Xu
— Kancelaria Prezydenta (@prezydentpl) February 3, 2020
— Marcin Kędryna (@marcin_kedryna) February 3, 2020
źródło: wpolityce.pl