Wojciech Cejrowski to z pewnością lepiej rozpoznawalny podróżnik w Polsce. Publicysta często zabiera głos w ważnych bieżących sprawach i prowadzi swój kanał na YouTube.
Tym razem zostawił komentarz w temacie samorządów i zachodniej gospodarki.
— Moje pierwsze pytanie było, po co im jest wiedza na temat tego, czym ja opalam. Czy samorząd w tej sprawie coś zrobi, że mi ułatwi, potani czy coś? Ja myślę, że zmierzamy w kierunku jakiegoś rodzaju reglamentacji i oni dostali rozkaz z centrali, że mają zebrać dane. Od piątku na stacjach Orlen trzy tankowania w miesiącu masz tam troszkę taniej. Zapłata musi być tylko kartą lub specjalną aplikacją — powiedział Wojciech Cejrowski.
— Przecież to jest reglamentacja i podział. Ta sama kiełbasa na kartki była w normalnej cenie, ale mogłeś też kupić kiełbasę w zawyżonej cenie bez kartek. Na kartki kupowałeś taniej. Na kartki była cena urzędowa, tylko było trudno dostać. I tutaj na kartki masz tańszą benzynę. W Japonii przecież to jest bardzo rozwinięty kraj, po ciemku siedzą pracownicy. Pracują po ciemku, żeby oszczędzić energię na klimatyzatory, bo mają upały — dodał Cejrowski, nawiązując również do komunizmu.
— Skoro naród potrzebuje więcej prądu, to produkujemy więcej prądu, a nie mówimy narodowi, żeby zużywał mniej prądu. Komunizm na tym polegał, że ciągle wszystkiego brakowało i nas Jaruzelski albo Gierek zachęcał do oszczędności, żeby woda nie kapała z kranu, do przeróżnych programów oszczędnościowych, zużywaj mniej. Natomiast to się nazywa zwijanie gospodarki – a nie rozwijanie gospodarki – kiedy mówisz ludziom, że mają siedzieć po ciemku w biurach przy monitorach swoich komputerowych po to, żeby starczyło poprzez to niezapalanie światła na klimatyzatory, które chodzą za twoimi plecami. To jest zwijanie się gospodarki — zaznaczył.
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Holandia: Wściekli rolnicy ruszyli traktorami na parlament w obronie swoich gospodarstw
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Waszczykowski ostro o Radku: „Ławrow dostał od Sikorskiego prawo naplucia na Zachód”
źródło: YouTube