Opublikowane przez TVP Info nagranie z udziałem Franciszka Sterczewskiego wywołało wiele emocji. Przypomnijmy, że poseł jechał rowerem ulicami Poznania w stanie nietrzeźwości.
Polityk prędko przeprosił za swoje naganne zachowanie, internauci jednak szybko wypomnieli mu, co o nim myślą. Komentarz w tej sprawie zostawiło również wielu polityków, m.in. poseł Konfederacji Artur Dziambor, który napisał na Twitterze:
— A tak serio, najbardziej smutne, że poseł w chwili, gdy został zatrzymany przez policję, od razu wyciąga legitymację poselską, z nadzieją, że będzie mu odpuszczone. To przez takie akcje politycy w rankingach zaufania biją się o przedostatnie miejsce ze złodziejami i innymi takimi — czytamy.
Policjanci ustalili, że zatrzymanym był Franciszek Sterczewski, który jechał rowerem pod wpływem alkoholu. Ponadto nie miał włączonego oświetlenia. Mundurowi od razu wyczuli od mężczyzny silną woń alkoholu.
Franciszek Sterczewski nie chciał zgodzić się na badanie alkomatem, pokazał za to legitymację poselską, licząc na odpuszczenie przewinień.
Po fakcie opublikował w mediach społecznościowych wpis, w którym przeprosił za swój występek.
– Szanowni Państwo, chciałbym wszystkich bardzo przeprosić za moje wczorajsze zachowanie. Taka sytuacja nie powinna mieć miejsca i nigdy się już nie powtórzy. W ramach zadośćuczynienia wpłacę 5000 zł na rzecz Fundacji Pomocy Ofiarom Wypadków Drogowych Amber – napisał Sterczewski.
A tak serio, najbardziej smutne, że poseł w chwili gdy został zatrzymany przez policję, od razu wyciąga legitymację poselską, z nadzieją, że będzie mu odpuszczone. To przez takie akcje politycy w rankingach zaufania biją się o przedostatnie miejsce ze złodziejami i innymi takimi.
— Artur E. Dziambor (@ArturDziambor) June 28, 2022
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Joe Biden ogłosi ważną decyzję dla Polski? O co chodzi?
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Jak zadbać o nasze zwierzęta w czasie upałów? O tym należy pamiętać
