W związku z decyzją o Brexicie wiele osób obawiało się przykrych konsekwencji z tym związanych. Pierwsze z nich, jednak z pewnością te pozytywne i interesujące, pojawiły się dla Dominika Tarczyńskiego, który został kolejnym europosłem.
Dominik Tarczyński z pewnością nie może narzekać na brak szczęścia, zostanie bowiem 52 polskim europosłem. W efekcie opuszczenia przez Zjednoczone Królestwo Unii Europejskiej uzyska jeden nowy mandat w PE.
Ten niespodziewany wybór padł na Dominika Tarczyńskiego. Parlamentarzysta kandydował w eurowyborach z Krakowa i uzyskał 41 912 głosów.
Centrum Prasowe Sejmu wydało specjalne oświadczenie odnoszące się do tej sprawy.
— W nawiązaniu do ustawy z 4 kwietnia 2019 r. dot. zasad ustalania kolejności obsadzania mandatów posłów do Parlamentu Europejskiego wybieranych na kadencję 2019 – 2024, w kontekście opuszczenia Unii Europejskiej przez Wielką Brytanię, CIS informuje, że 1 lutego 2020 r. — zgodnie z obowiązującymi przepisami – dodatkowy mandat przypadający Polsce obejmie poseł IX kadencji Sejmu Dominik Tarczyński. Postanowienie w tej sprawie wydaje Marszałek Sejmu na podstawie art. 249 § 1 Kodeksu Wyborczego — napisano w komunikacie.
Obecnie Tarczyński jest parlamentarzystą z ramienia PiS. W związku z Brexitem i otrzymaniem mandatu europosła będzie musiał zrezygnować z dotychczasowych obowiązków.
źródło: nczas.com
